Do linea: Jak Cię dorwę, to najpierw Cię upiję, potem uduszę i na koniec wypatroszę.

Do sajeks: tu tylko brzmienie V8 może pomóc
A swoją drogą Dodge Doblo, Dodge Ducato, Dodge Strada, Dodge Bravo, Dodge Cubo

Do linea: Przytul mnie....

Do sajeks: na szczęście to tylko fotoszop
Ale przyznaj, że od dziś już nic nie będzie takie same

Do linea: Twoja nienawiść w stosunku do mojej osoby jest gorsza niż Hitlera do Żydów. Dlaczego Ty mi to robisz, dlaczego??? Przecież nic złego Ci nie zrobiłem, ja naprawdę starałem się być miły i uprzejmy, a Ty przeszyłeś moje serce sztyletem nienawiści...

Do sajeks: zanim spojrzysz pod ten link, weź sobie relanium, najlepiej 3 pastylki
http://www.allpar.com/cars/chrysler/2013/dodge-ram.html

Do MaArek77: Tysiąc dolców to cena za nówkę sztukę wersja bez nawigacji (dokładniej to 1099$). Wersja z nawigacją 1799$. Tyle, że taki kit ciężko dostać, a już napewno nie w Europie. Używanych też nie ma ponieważ to nowy samochód na rynku (raczej nowe wnętrze). Mała ilość jeżdżących Freemontów powoduje, że kradzieże radia mijają się z celem. Prawdopodobieństwo sprzedaży trefnego towaru bliskie zeru (przynajmniej narazie)

Moment.
Zapewne na jakichś aukcjach w USA znajdzie się takie radyjko za 3-4 koła a nie za 10.

ASO to złodzieje, jak można za navi żądać 1/10 ceny auta ?
Porządny Pioneer czy Alpine kosztuje 5 koła. Koszt produkcji to zapewne 1000-1500 zł ale trzeba zedrzeć z naiwniaka (kupującego)

W obiegu wtórnym (nie zawsze są to sprzęty pochodzące z legalnego źródła) znajdzie się pewnie ta 8,4.
Jeśli chcesz trzymać auto kilka lat zapewne warto.

Poza tym gdyby w ASO kosztował nie 10 tys. a 4 tys. pewnie nie kradliby a z kolei jak juz zamontujesz sobie to strach auto zostawić gdziekolwiek.

Do sajeks: no dobra ,juz nie bede

Do kiego: Nie zabijaj mnie

Do sajeks: albo sprawdzic ile daewoo jest w chewrolecie na nasz rynek

Do linea: Zgadza się kolego. Dałem się nabrać. Może to dlatego, że nigdy nie śmiałem nawet zagłębić się w ten temat. Dla mnie to tak jakby mierzyć zawartość cukru w cukrze.

Do sajeks: Podaje tylko informację - taka ciekawostka. Podmianka jest możliwa i to nawet we własnym zakresie jeśli ktoś chciałby się pobawić. Pewnym problemem może być cena kitu - ok. 1000 baksów, co stawia pod znakiem zapytania ekonomiczny sens "tuningu" ponieważ te pieniądze można spożytkować zdecydowanie lepiej i pożyteczniej. Info zmieściłem jako rodzaj ciekawostki. Notabene podmianka jest robiona w Journeyu, co na pierwszy rzut oka nie jest widoczne. Trzewia i stlistyka są wspólne dla Journeya i Freemonta. Rodzi się pytanie ile we Freemocie jest Journeya oraz ile Freemonta w Journeyu? sajeks - ty jako wytrawny amerykanista dałeś się nabrać, więc fakty nie są oczywiste. O przynależności do marki świadczą tylko znaczki i silniki

Nie chcę być uszczypliwy, ale wolałbym wymienić nie radio, ale cały sprzęt na amarykańczański
A tak na powżnie to nieźle to sobie wykombinowałeś... Ale czekaj... Ty nie wymieniałeś tylko podjesz informcje?