Wpis w blogu auta
BMW Seria 5
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
41
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Nie twierdze, ze czlowiek lepiej ogarnie samochod niz maszyna, powiedzialbym nawet, ze w wiekszosci przypadkow (i kierowcow) tak nie bedzie. Chodzi mi tylko o zachowanie auta w sytuacjach krytycznych – czasami elektronika potrafi zaingerowac w taki sposob, ze auto zachowa sie nieprzewidywalnie i nie tak, jak kierowca by oczekiwal.
Generalnie to uwazam, ze kazdy naped na 4 kola bedzie lepszy niz naped tylko na jedna os – mowimy tutaj o normalnym uzytkowaniu a nie jezdzie wyczynowej.
Mam Subaru ze stalym rozdzialem momentu (50:50), z systemow pomocniczych mam tylko ABS. Frajda z jazdy po sliskim jest niesamowita, trudno sie powstrzymac by przejechac zakret normalnie a nie slizgiem
Mam tez Dodge’a z napedem na jedno kolko (tylne) i cala mozliwa elektronika (ESP/ASR/BAS/itd..) i jazda po sliskim to totalna porazka... za to moja mama woli Dodge'a do jazdy zima.
Oczywiscie fizyki to nie oszuka - dalej nie wjedziesz 200h ciasny zakret i to po lodzie ale w wielu sytuacjach sie przydaje
Systemy kontorli trakcji jak i xDrive tez mozemy wylaczyc - xDrive troche trudniej ale tez sie da - tylko po co ?!
Pamietajmy, ze elektronika nie jest madrzejsza od ludzi ktorzy ja programuja. W pewnych sytuacjach naped taki ma przewage – najczesciej na rolkach w testach na youtube , ale czy w prawdziwych warunkach rowniez? Jezeli wjedziemy na droge na ktorej przyczepnosc czesto i szybko sie zmienia, czy elektronika nadarzy z utrzymywaniem stabilnosci samochodu? Czy zachowanie auta na granicy poslizgu bedzie intuicyjne i przewidywalne? Wreszcie z filmu widac, ze to ESP pomaga utrzymywac samochod na kursie niwelujac nadsterownosc a to oznacza mniej frajdy z jazdy.
Subaru tez dysponuje proaktywnymi systemami ze sprzeglem wieloplytkowym, ktore potrafia przenosic nawet wiecej momentu miedzy osiami (do 90% na przod a BMW tylko 50%), ja jednak wolalbym pozostac przy systemie ze stalym rozdzialem, idealnie ze jakiegos rodzaju blokadami mechanizmu roznicowego miedzy kolami.