Witam cala spolecznosc autocentrum,przez ponad dwa lata w swoim vw polo wymienialem tylko materialy eksploatacyjne wiec nie bylo o czym pisac,az do drugiego lutego,dokladnie tego dnia auto nie chcialo odpalic,pracowal tylko rozrusznik,pierwsza szybka diagnoza brak iskry z cewki zaplonoeej[proste]po podpieiu nowego modulu zaplonowego,rozczarowanie,auto nadal nie odpala akumulator rozladowany,po podpieciu komputera okazalo sie ze powodem odciecia zaplonu jest czujnik halla ktory znajduje sie w aparacie zaplonowym,po skasowaniu bledu auto odpalilo bez problemu,zdecydowalem sie jednak na wymiane calego uzywanego aparatu,po 3 dniach poszukiwan zostal zamontowany nowy aparat ze skody fabi [fabia rozbita na czesci]niby ok,ale nie do konca,podczas jazdy cholernie wariowaly wolne obroty razem z predkosciomierzem!juz mialem podpinac ponownie pod komputer,gdy niespodziewanie dla mnie popsula sie nowa cewka zaplonowa koszt 150zl,po podpieciu starego modulu zaplonowego auto pracuje jak szwajcarski zegarek,niestety nie mam paragonu zakupu nie moge zareklamowac,moim celem jest wyslanie do polskiego producenta tego urzadzenia aby sobie sprawdzili co produkuja i poprawili jakosc,cewka byla uszkodzona prawdopodobnie od jej wyprodukowania,2 tygodnie pracy modulu zaplonowego to raczej za krotko,nie wyrzucajcie paragonow,poza tym jak mawial stary mechanik-nowe nie znaczy dobre-pozdrawiam.