Samochód sobie jeździ bez większych problemów

Ukradli mi antenę od radia już miesiąc do mnie nowa z allegro idzie... dziś się okazało, że poszła na inny adres...

opłaciłem też OC, całe 503zł ;/ << nie lubię takich wydatków

Mój samochód zaczął mnie straszyć kontrolką od hamulców, więc zajrzałem do klocków!! i co? nie było ich już prawie. Korzystając z okazji, że byłem w domu kupiłem klocki w intercars.. wieczorem zabrałem się do wymiany a klocki nie pasowały. Następnego dnia w drodze do Torunia wymieniłem klocki na dobre... ale, że ja nie mam żadnych narzędzi w toruniu, to wykorzystałem kolegę i ten mechanikoinfomratyk klocki wymienił. Po godzinie od wymiany i po tym jak zatrzymała mnie policja za 96 na 70... zaczęło mi coś mega trzeć w prawym kole. Myślę sobie.. jak pech to pech( w tym tygodniu zepsułem już: zegarek, zasilacz do lapka, dysk przenośny, pendrive, lewarek i ułamałem klucz). Wiec dzwonie do kumpla, żeby obadał.. zanim do niego dojechałem szum ustał (ach te nowe klocki :D)

ps. zmienilem tez już koła na setup zimowy... czyli stalówki plus zimówki.
ps2. spalanie nie przekracza już 7 litrów.. chyba dlatego ze już o tym nie myślę i jeżdżę zależnie od humoru