Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Renault Laguna Privilege 2.0dCi 150
»
Dźwięki w kokpicie
Wpis w blogu auta
Renault Laguna
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 3570 razy
Data wydarzenia: 08.06.2011
Dźwięki w kokpicie
Kategoria: serwis
Laguna też ,,nie jest gorsza", coś w kokpicie brzęczy i chrobota. Mam wrażenie, że to jakiś przewód elektryczny. Pierwsze podejście do problemu mechaników Renault, przy 7tys. km, zakończyło się niepowodzeniem.
Nie jest to może jakiś wielki hałas ale na tle panującej w aucie ciszy, nawet przy dużej prędkości, jest to zjawisko denerwujące. Dlatego tematu raczej nie odpuszczę serwisantom.
Ostatnia aktualizacja: 28.07.2011 12:26:46
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 29 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Po przejechaniu już ponad 31 tys.km, niestety muszę stwierdzić z przykrością, że ilość i głośność dźwięków w kabinie narasta.
Dla mnie ten stan rzeczy w aucie za taką kasę to - PORAŻKA Renault.
Jeden z pracowników Serwisu Renault, w przypływie szczerości, wyznał mi prawdę. Z tym się nic nie da zrobić, ponieważ cała konsola jest zawieszona na dwóch czopach bez żadnej regulacji, zatem szczególnie na naszych drogach o nierównej powierzchni powstają luzy, które objawiają się skrzypieniem i trzaskami.
Miałem kiedyś Reanult 19 (wersja 2), którym przejechałem około 135 tys. km i nic takiego w kabinie się nie działo.
Po powrocie z wakacyjnych wojaży postaram się przedstawić własną całościową ocenę auta po dwu i pół letnim uzytkowaniu i przejechaniu około 37tys.km.
Pozdrawiam