Ja kupowałem 4 Fuldy Ecocontrol latem zeszłego roku. Opony rozmiar 175/65R14 spisują się świetnie. Zaliczyły m. in. wczasy w Niemczech (grubo ponad 2 tys km autostradami) zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni. Auto szło jak przyklejone... Dobre opony za śmieszne pieniądze (komplet z założeniem tylko 6 stów)... to jest jedna z zalet posiadania auta budżetowego - śmieszne ceny części, opon itp (oczywiście poza ASO).

Jak dla mnie Fulda wcale nie jest twarda, wręcz wydaje się nieco za miękka, ale to moja subiektywna ocena. W połączeniu z miękkim zawieszeniem Thalii daje poczucie komfortu, ale też nie sprzyja szybszej czy dynamicznej jeździe. A gdzie tu teraz gonić, jak łatwo można stracić prawko czy zaliczyć mandat...

Do -Marek-: Najlepiej jak masz komplet nowych i po każdym sezonie zamieniasz je przód-tył,wtedy zużywają się równomiernie i nie ma problemu o którym piszesz,zresztą dotyczy to przeważnie głąbów którzy nie zwracają uwagi na opady i za ostro pokonują zakręty i łuki.

Spece od opon twierdzą, że jak już mamy lepsze i gorsze opony, to te lepsze powinny być z tyłu. Trudniej wtedy o niekontrolowany poślizg.