Moim zdaniem zakup hybrydy wciąż nie ma uzasadnienia ekonomicznego.
Porównywalne osiągi, przy znacznie niższej cenie zakupu i porównywalnych, bądź nawet niższych kosztach eksploatacji można osiągnąć kupując auto wyposażone w fabryczną instalację LPG.
Twoje auto faktycznie jest niewiele droższe od konwencjonalnej wersji Yarisa, ale w wersji diesel. Wersja benzynowa jest znacznie tańsza.
I w dodatku ten bezstopniowy automat, mnie to kompletnie nie pasuje, ale co kto lubi.
To auto ma jakiś sens, ale tylko do miasta i jak dla mnie nie przy tej cenie. Uważam, że cena powinna być na zbliżona do aut benzynowych o podobnych osiągach.

Ja się można do kur... nędzy dobrze bawić jeżdżąc 3 km/h i ciągle śledząc spalanie... Przecież to można się jakieś kurwi.cy nabawić....
Gadżet do dobrej zabawy to BMW Z4, Audi R8 itp.
No ale każdy się bawi jak potrafi ......

spalanie super, ile za auto dałeś?

Do mrBean: Zgadza się każde auto ma na pewno jakieś problemy które zazwyczaj pojawiają się po magicznych 200 tys km. Nie ma aut idealnych. Tak też miałem w swoim poprzednim aucie Audi A6 gdzie w okolicach 200 tys. zaczęła szwankować skrzynia biegów Multitronic - co mechanik to inna diagnoza, na szczęście okazało się że to tylko padł sterownik skrzyni biegów którego wymiana kosztowała około 1300PLN zamiast czarnego scenariusza w postaci wymiany całej skrzyni za 8tys PLN.

Do sajeks:

Do stilomen: Co do gwarancji - każda gwarancja jest obwarowana wieloma "kruczkami". Co do pewności swych aut i gwarancji - VW daje gwarancję nawet na sillniki TSFI i na zwykłe małe benzyniaki z łańcuszkiem rozrządu... a jak jest to popytaj właścicieli tych aut
Mnie nie przekonasz z racji tego, że ja kupuję "używki". Może w Twoim przypadku jest to fajne - fajne autko "gadżeciarskie". Jednak jak już tutaj ktoś napisał wcześniej - problemy będzie miał następny, a może i jeszcze następny nabywca tego auta - gdy przebieg wzrośnie ponad 200 tys i zaczną się wydatki związane z ratowaniem elektroniki i mechaniki tego "cudaka".

Do Thorne: Najbardziej będzie się rzucało w oczy jak właściciel zacznie biegać zygzakiem z wiaderkiem w poszukiwaniu prundu

Do sajeks: Jak paliwa zabraknie to żagiel jest tam rozkładany i czekamy na wiatr to wyjdzie 0,99

Do RAKUS1: Dziękuję. Jestem pewien, że zejdę do 2,99

Widziałem ostatnio Twoje autko - ma w sobie sporo uroku i rzuca się w oczy.

Względem kosztu auta i postępu technologii to nawet spalanie 4,0 było by słabo, 10 letnie TDI z VW palą tyle, a kosztują około 10tys. zł.

Ale coś za coś ładna i nowa Yaris-ka na pewno zadowoliła by wielu wybrednych kierowców

Co do serwisu to znów można dyskutować dla pierwszego właściciela to czy byłby rozrząd, czy nie to obojętne skoro i tak by sprzedał po np. 50tys, zabawa zaczyna się później... po 100, 150, 200tys. i co z tego, że nie ma np. rozrządu skoro mogą być inne bardziej kosztowne naprawy, które jeszcze nie są znane po przebiegu np. 200tys. km.

Powodzenia w biciu rekordu= 3/100km

ależ tu atmosfera...?!" alt=""/>
co do tego Lublina-to ostrożnie, postaw autko na strzeżonym parkingu, bo po meczu pseudokibice za samą rejestrację potrafią wynagrodzić autko(nie wiem jak tam w Lublinie z nimi ale w moich stronach tak bywa)! Zwłaszcza, jeśli na meczu coś im się nie spodoba! Od razu uprzedzam, że to nie dogryzanie, tylko rada z własnych doświadczeń wypływająca.

Lubin a Lublin to dwa różne miasta.
Do kurok: Do Lubina mam równe 100km

Do kurcok: niech zajedzie na Starą Kalinę, albo najdzie kibiców na Motor Lublin z Tatar

Do stilomen: Daleko masz do Lublina,no to powodzenia myślę że lubelaki dokopią śląskowi

Do stilomen: Wypad do Lubina, życie na krawędzi jednym słowem Skoro już się uparłeś na zaśmiecanie portalu to może na wstecznym całą trasę dygniesz, wyniki spalania mogą być nawet ciekawe.

Do kurcok: trzecia i czwarta setka bedzie w niedziele, bo wybieram sie do lubina na mecz Zagłębia Lubin oraz Śląska Wrocław.

Do kurcok: Setka za setką i tak aż do zwałki Może kolega uzależniony...

A kiedy trzecia setka?

Do mrBean: Na układ napedowy i akumulatory jest 5 lat gwaracji. Gdyby producent nie był tak pewny swych rozwiązań to by nie dawał dak długiej gwarancji. (w Najnowszym Auris'ie hybrydowym na układ napędowy i aku dają 10 lat gwarancji). Poza tym aku w priusach potrafia wytzymać po 10 lat i nawet dłużej, a Yariska powstała na bazie III-ej generacji Priusa. Poza tym jeśli dojdzie do awarii aku to ich konstrukcja pozwala na wymiane poszczególnych cel. Nie posiada rozrządu ponieważ to silnik w Cykl'u Atkinsona.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_Atkinsona

Silnik spalinowy jest połączony z silnikiem elektrycznym za pomocą sprzęgła magnetycznego, a za alternator robi silnik elektrzyczny który poprzez falownik jest zamieniany w generator prądu do ładowania aku - np podczas hamowania, toczenia się (tzw. hamowania silnikiem) oraz podczas pracy silnika spalinowego.

Do sajeks: Ale pieszczoty mnie czekają

Do maniax86: Za około 26 miesiące będzie "naczaskane" mniej więcej 70tys.km (3li mniej niż 3 lata) - już teraz na liczniku jest prawie 5tys. przebiegu a jeszcze nie ma pełnych 2ch miesięcy od wyjazdu z salonu.

Do stilomen: ale dochodzą koszty wyeksploatowania akumulatorów, silnik elektryczny z osprzętem ....
a tak przy okazji - co to silnik tam siedzi co nie ma rozrządu ? bo chyba starego amerykańskiego V8 na kołach zębatych tam nie ma ? Co odpala silnik spalinowy, a co działa jako alternator - zapewne silnik elektryczny - dużo bardziej pewnie skomplikowany niż prosty rozrusznik. Wątpie, czy aby ten silnik elektryczny był całkowicie bezawaryjny....

Do stilomen: jak narazie to tylko teoria.... zobaczymy jak w praktyce wyjdzie..... a żeby te 6 tys się zwróciło to musiałbyś naczaskać grubo ponad 60-70 tys km....

Do MarcinGP: Kopnąć to i tak Cię zamierzam. A za hybrysrośtam obiję Ci twarzotyłek.

Do sajeks: Przypomnij mi, że masz mnie kopnąć w tyłek jak kiedyś wpadnę na pomysł kupienia hybrydy. Nie przypuszczam abym kiedykolwiek się zdecydował ale tak na wszelki wypadek

Do mrBean: Berlingo najniżej 5,6 litra niżej nie udało mi się zejść. Mercedesem nie stwierdzę tego bo głównie jeździ z ładunkiem więc 12 śmiało bierze

Do maniax86: Różnica pomiedzy Yariską Hybrydą a zwykłą Yariską z tym samym wyposażeniem i mocą silnika to około 6tys PLN. więc różnica zdąży się zwrócić w ciągu tych pięciu lat biorąc pod uwagę oszczędność na paliwie, wolniejsza utrata wartości auta hybrydowego, brak kosztów związanych z wyeksplatowaniem: rozrządu, rozrusznika, alternatora (brak tych elementów w hybrydzie), oraz żywotność klocków hamulcowych na poziomie 100tys. km.

Do seba1985: Z doświadczenia wiem, że różnice w spalaniu między komputerem a stanem rzeczywistym odbiegają od siebie. Może w nowych autach jest to dokładniejsze ale wątpię. U mnie w mercedesie wskazuje np 10 litrów a w rzeczywistości wciąga z ładunkiem 12 także 2 litry różnicy