Współczuję kierowcy tego auta.

no co? może ma zakręcie się przełamał

Tu nie jest jeszcze tak źle, jednak manewry na pewno niebezpieczne.
Miałam okazję jechać za malutkim, osobowym Yugo, który był tak przykoszony, że koła z przodu zostawiały ślad w taki sposób(przy jeździe prosto przed siebie), że jedno z nich przecinało odległość tylnego rozstawu praktycznie w połowie. Pierwsze wrażenie z daleka, że gość pijan jedzie, ale jak się człowiek zbliżył, to od razu było widać przyczynę. Przyznam się, że mimo, że jechał wolno-bałam się go wyprzedzić, no ale jechać za jeszcze bardziej. On miał Litewskie blachy-nie wiem jak dotarł.

Nie wiem co było przyczyną w tym przypadku ale jak w trasie ze 2 razy w Transicie urwał mi się resor to z jednej strony koło razem z mostem przesunęło się do tułu i jechałem identycznie przekoszony, nawet nie trzeba było kontrowac kierą bo sama o pół obrotu się przestawiła ale cieszę się że nie musiałem wykonywac autem jakiś nagłych manewrów bo pewnie tak wesoło by nie było.

Do gregbun: To samo co Marcin. Bardzo mnie to rozbawiło.

Do mrkomar: Przecież takich jeżdżą tysiące. Przestałem już na to zwracać uwagę. No chyba, że jest ewidentnie 3x bardziej auto spaczone od innych bo zdarzają się i takie, że mam wrażenie iż bokiem jeżdżą

Do gregbun:

zaj-ebisty sprzęt na dyske do rwania d-up-na zakrętach by szczały

Do eldorado: najbardziej efektowne było wchodzenie w prawe zakręty, nie wiadomo czego się spodziewać ^^

Do eldorado: Tak, ale ciężko już po nich kredą pisać... No i gąbka już nie ta...

Do lysy1233: A zabytkowe tablice też masz?

Do eldorado: Ja ostatnimi czasy wyciągnąłem Jubilata 2 i na nim śmigam po okolicy...

Ot kolejny niebity z małym przebiegiem... :D

Ciekawy model, ciekawy... Zastanawia mnie jedno - jak się zachowuje taki "tjuning" w porównaniu do oryginalnego w sytuacji nagłego manewru etc.

Do lysy1233: A motocykle, o Wigry 3 już nie wspomnę.

Do manieklublin: E-klasa podchodziła do lądowania przy silnym wietrze bocznym.

Gdybyś się uważniej przyglądał wszystkim samochodom na drogach, to można znaleźć jeszcze bardziej pokrzywione.

Ten Sprinter to w sumie szrot, kiedyś na niemieckiej autostradzie widziałem E-klasę max 5 letnią i wyglądała identycznie z tyłu..porażka

Czepiasz się po prostu trawersem szedł jak Małysz.