Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 735 razy
Data wydarzenia: 16.07.2010
Dowodzik i wypas autostradowy
Kategoria: inne
A jakby tego było mało, w drodze powrotnej oczy me ucieszył taki oto widoczek (A4 niedaleko Wrocławia). Pasażerowie jechali sobie ok. 120km/h - w goglach a wokół nich wianuszek innych samochodów, których kierowcy chcieli się przyjrzeć bolidowi.
Niestety, poza moim trzyletynim synem w samochodzie byłem sam, więc zdjęcie cyknięte "a nuż się uda".
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
3
komentarze
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Co do tych kolejek i tzw staczy- wszyscy o tym wiedzą, politycy też, bo o ile pamiętam chcieli kiedyś nawet to zarejestrować jako charakter pracy zarobkowej czy coś takiego i podatkami obciążyć. A tak naprawdę to ja tam do nich pretensji nie mam skoro są ludzie, którzy im płacą...
Pieniądze leżą na ulicy, tylko trzeba się po nie schylić.
I nie mam pojęcia co to jest ale chętnie bym się tym przejechał.
Co do tematu: zastanawiam się, czy to SAM, czy jakiś bardziej seryjny wynalazek. Ale wyglądał obłędnie
A co do tematu i fotki to fajny okaz udało Ci się natrafić. Pewnie fajnie się czymś takim jeździ na zakrętach - jak jakimś gokartem. Ale tak na co dzień to nie odważyłbym się tym jeździć w miejskiej dżungli
Osobiście liczę na to (jako zawodowy informatyk), że dożyje czasów, gdzie mając kwalifikowany podpis elektroniczny wszystkie sprawy będę mógł załatwiać elektronicznie, a niezbędne dokumenty urzędy będą wysyłać kurierem.
Ja też uważam, ze to ludzie są winni, że coś takiego jest tolerowane i nic się z tym nie robi.
Pozdrawiam.
Myślę, że za dużo jest Dyrektorów, a brak pracowników do pracy.
W Łodzi tak rządzi tymczasowa władza wskazana przez PO.
Przeciesz to jest kryminogenne aby obecnie coś takiego miało miejsce jak w UM Łodzi .
Przeciesz to jest podejrzane czy urzędnicy nie mają coś z tym wspólnego, aby stacze mogli brać 100,00 zł. za numerek .
Pozdrawiam.
Natomiast mogę pogratulować obsługi w Wrocławiu przy wydawaniu dowodu rejestracyjnego.
W Łodzi przy ustalaniu terminu na telefo wyznaczaja termin ponad 30-to dniowy. Aby nie przekroczyć terminu, należy stawic się w Urzędzie dwie godziny przed otwarciem, to może się uda dostać numerek aby załatwic sprawę w tym dniu.
Przyjście o godzinie otwierania Urzędu daje taki efekt, że otrzymuje się informację, że nie ma po co stać, bo w tym dniu nie będą obsłużeni!!
Natomiast pod Urzędem stoją stacze , którzy za 100,00 zł. odsprzedadzą numerek .
Ja myślałem, że już dawno skończyliśmy z "dawnym sytemem".
Pozdrawiam.