Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Lexus IS 200
»
Detailing Meguiar's dla bardzo początkujących
Wpis w blogu auta
Lexus IS
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2108 razy
Data wydarzenia: 17.05.2011
Detailing Meguiar's dla bardzo początkujących
Kategoria: zmiany w aucie
- Quik Clay Detailing System
- NXT Generation Tech Wax 2.0 Paste
- Ultimate Quik Detailer
- Soft Buff Terry Towels
Zestaw po zamówieniu na stronie meguiars.pl (wyszło mi taniej niż na alledrogo) dotarł do mnie bardzo szybko. Kosztował fortunę, porównując ze zwykłymi środkami z marketu. W prezencie dostałem kalendarz na 2011, choć to już prawie półrocze.
Około godziny 20 przystąpiłem w garażu do pracy. Samochód był niedawno umyty, więc tylko powycierałem kurz ręcznikiem i zabrałem się za glinkowanie zaczynając od dachu. Zrobiłem z kawałka glinki naleśnika, prysnąłem Quik Detailerem, i z uwagą zacząłem szukać tego brudu, który glina miała zebrać. Nic, czysto. Zrobiłem cały dach, przeszedłem na maskę i klapę bagażnika z tyłu, wreszcie przód, tył i boki. Nadal nic, glinka prawie czysta.
Na filmie wystarczyło lekko przejechać glinką po masce niemal nowego samochodu żeby była prawie czarna, a na moim 10-latku, który nigdy nie był profesjonalnie "zrobiony" nic?! Czy coś robię nie tak? Dopiero po dotarciu poniżej poziomu listew bocznych glinka bardzo gwałtownie zaczęła się brudzić. I tam właśnie spędziłem najwięcej czasu - pryskając Quik Detailerem, glinkując, zagniatając glinkę i od nowa. W sumie glinowanie zajęło mi dobrze ponad godzinę.
Po glinkowaniu opłukałem i wytarłem samochód i zabrałem się za woskowanie pastą NXT Generation Tech Wax 2.0. Specjalnie wybrałem pastę, nie spray, bo wydała mi się trwalsza i wygodniejsza w nakładaniu. Pasta ma bardzo przyjemny zapach i bardzo sympatycznie się nakłada dołączonym aplikatorem. No i wygląda na to, że opakowanie wystarczy na ładnych paręnaście woskowań. Po lekkim przeschnięciu wypolerowałem lakier ręcznikami Soft Buff Terry Towels. Są dalekie od ideału i zapewnień producenta o najwyższej jakości, ale dały radę.
Na koniec pozostało tylko spryskanie lakieru Ultimate Quik Detailerem i ponowne powycieranie ręcznikiem. Samochód był gotów, zbliżała się północ.
W ramach podsumowania. Praca glinką mnie rozczarowała, może coś robiłem źle, nie wiem. Wosk bardzo przyjemnie się nakładało i wycierało, poza tym ładnie pachnie. Zmachałem się przy tym wszystkim strasznie, gdyby około 23 przechodził koło garażu przedstawiciel z elektryczną polerką za 990PLN to chyba bym się skusił, tak mnie ręce bolały. W nocy w garażu oświetlanym 2x40W niewiele widać, co łatwiej pozwala cieszyć się sukcesem, którego nie widać. Rano w świetle dnia efekt nie był już tak oszałamiający, przynajmniej dla mnie, ale osoby które ledwo znam i nie wiedziały co zrobiłem twierdziły, że "ładnie się błyszczy" - więc chyba nie jest źle. Robiłem zdjęcia lakieru podczas pracy, ale niestety marnie wyszły, więc nie publikuję. Na razie wiem, że brakuje mi jeszcze szamponu w sprayu, rękawicy do mycia, wiadra z separatorem syfu, ręcznika do wycierania wody i pasty do polerowania lekkich rys, bo tym razem je zakonserwowałem zamiast usunąć. Czy warto zmarnować tyle czasu na samochód? Na pewno nie. Ale poznałem wszystkie rysy i niedoskonałości lakieru z bliska, przyjemnie się zmachałem no i efekt wygląda ładnie. Czy lepiej niż po innych środkach? Nie wiem, ale chyba "nie jest źle"
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
13
komentarzy
Dodano: 13 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Pozdrawiam
Ale może coś wymyślę i zajmę się Vectrą
Pozdr
W 2 czy 3 materiałach Meguiar's do których dotarłem było napisane, żeby od razu wosk "zakonserwować" Ultimate Quik Detailerem, a także używać go po myciu. Zwykły Quik Detailer ma być podobno tylko do glinki ...
nieźle zaszalałeś
*Są dalekie od ideału i zapewnień producenta o najwyższej jakości, ale dały radę.*
Po glince polerka "Deep Crystal Step 1"
następnie
politura "Deep Crystal Step 2"
a dopiero potem
"Tech Wax 2.0."
I jak łapką po lakierze przejedziesz, to jak byś szklaną powirzchnię "głaskał"
Ach, a Quik Detailer jest do odświerzania wosku, jak auto się już trochę przybrudzi, świeżo po woskowaniu nie ma sensu.
pozdrawiam