Debile

22.05.2012 136 330 km

Kategoria: awaria

Schodząc rano do auta patrze nie mam lusterek tzn wkładów a mechanizmy są uszkodzone,, k..wa . Jestem k..zły czekam na gościa z PZU...

na gościa od ubezpieczenia muszę poczekać do jutra:/ najgorsze że jestem uziemiony. jeżeli mechanizmów nie da się naprawić to koszt naprawy wyjdzie ok 500 zł jeżeli tylko wkłady to 150 zł. Dodatkowo jeżeli koszt wyjdzie mniej niż 500 zł to nie wypłacą mi odszkodowania.. padaka... Policjant który przyjechał na miejsce stwierdził że i tak mam szczęście:/ bo ulice dalej ukradli 2 auta .:/




........................................

Wyszło że nie mogę kupić wkładów samych bo uszkodzone są zaczepy i uszkodzony jest również mechanizm.

Okazało się że PZU nie może mi wypłacić odszkodowania za Lusterka bo szkoda jest za mała i wynosi poniżej 500 zł. Wg kalkulacji PZU szkoda opiewa na kwotę 490 zł netto a wymianę szacując na 8zł netto , co też jest wg mnie za niską ceną( nie wiem który mechanik by założył te lusterka za 8 zł gdzie trzeba rozbierać pół drzwi). Na podstawie wyceny naprawy z warsztatu nie da się tego zrobić bo PZU uwzględnia tylko swoją kalkulację ceny naprawy. Facet z wyceny stwierdził że mogę sobie zakupić lusterka nie malowane i przełożyć obudowę. Myślałem że go utłukę. no nic odwołuję się od decyzji, no bo co mam zrobić. Ale, że lusterka są były potrzebne pojechałem na szrot kupiłem używane, (trafiłem na takie same) założyłem sam męcząc się z tymi drzwiami ponad godzinę.) za 300zł . W skrócie j.ć PZU.