Probuja cie naciagnac na siano jak juz wspoimnal przedmowca.
Auto lepiej sprzedac samemu.

Samochód najlepiej sprzedawać na własną rękę. Samemu też można posprzątać. BMW można wstawiać do komisu by nie zalegało na podwórku w malinach.

daj sobie spokój, chcą Cię wydoić z kasy, to sposób na zarabianie kasy, taki płatny parking.

Dobry towar sprzedaje się od reki nawet drożej. (Nie rozbity, nie cofany, zadbany).
A szrot czeka w komisie w niższej cenie.
Zależy jakie to auto

Do lupus_10: W tym wypadku nie pisze jako fan golfa ale realnie patrzący klient. To BMW serii 3 ma duże wady i Golf to lepsze auto:
- tylne drzwi sa bardzo wąskie (widać na zdjęciu w rzucie bocznym, nie tylko Golf 5 ale i Focus maja je szersze)

- sam wsiadałem kiedyś do takiego BMW i nadkole jest tak "wybałuszone" że po otwarciu drzwi to nie dało się wcisnąć do tyłu, normalnie otwór do wsiadania jak w aucie klasy Clio

- BMW to marka droga, wiele części nie posiada zamienników, naprawy drogie i skomplikowane, nie każdy naprawi BMW (może to stereotyp ale niestety marka premium).
Vw, czy Forda naprawi każdy, taniej, dostępność części wielka i za grosze

- no przyjemność z jazdy owszem i prestiż ale kosztem miejsca z tył i wsiadania niewygodnego ?

Było o tym niedawno w Motorze, albo AŚ, nie pamiętam. Dokładnie tak jak napisałeś. Sami się do Ciebie odezwali. Wcale nie mają klienta, Twoje auto równie dobrze może u nich stać parę miesięcy, a później jak jednak zechcesz zabrać auto to zgarną z Ciebie kasę za mycie i za parking.

Do brzozzhems: nie nie mógł bym.

Do jaworznianin: Nie wiem czym handlują komisy w Jaworznie, może i bronami czy siewnikami.

Opisuję tu między innymi autoauto i największy komis w Opolu.

Mogłbyś spuścić nieco z tego rynsztokowego tonu.

Do brzozzhems: Panie pie(r)dolisz pan jak mało kto!żona pracowała w komisie samochodowym 5lat,komis był na tysiąc pojazdów i to co ty piszesz to żenada jakaś jest,no chyba że biega ci o wiejski komis na dwa auta+ brony.

Zdecydowanie NIE wstawiaj do komisu. To, że mają kupca jest jedynie ściemą aby Ciebie skusić do wstawienia auta. Co się będzie działo potem opisał już brzozzhems.

Do luckyboy: Mnie się nie podobają takie kombinacje, a kiedy dochodzą do tego rozbiegane oczka sprzedającego to wsteczny i do domu.

Wystaw sam: otomoto, gratka, gumtree i jeszcze wiele innych...

Do darhad: Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach obowiązkowych do zawarcia umowy OC zobowiązany jest posiadacz auta - nic nie jest napisane o właścicielu. Wobec tego sytuacja taka jest dopuszczalna. Szerzej na ten temat tutaj:

http://www.rzu.gov.pl/files/213__250__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf

Do kml_84: Weź poprawkę na fakt, że sprzedajesz kompaktowe auto od BMW, więc musisz poczekać na amatora właśnie takich samochodów. A jak powszechnie wiadomo "Volkswagen. Das Auto", więc większość wybierze za te pieniądze Golfa. Cierpliwości, na pewno znajdziesz kupca

Do kml_84: Raczej nie mówimy z luckyboyem a takiej sytuacji

Do luckyboy: Ja sprzedaje auto, a w dowodzie widnieje żona, czyli jestem handlarzem Trzeba będzie podatek odprowadzić

Kto w dowodzie to akurat łatwe do weryfikacji. Spotkałem raz cwaniaka, który tak namotał w papierach, że auto było zarejestrowane na kogo innego, a polisa OC była na jeszcze inną osobę

Do darhad: Taaa tylko dzisiaj szerokie grono "osób prywatnych" trudni się autohandlem Kupić auto od osoby na którą jest zarejestrowany samochód to cud, bo hieny węszą od rana na portalach z ogłoszeniami

Do kml_84: To w końcu auto za ponad 30k, a w Poladii wiadomo jak - bieda. Jeśli masz na otomoto, to jednoczesnie także na tablicy i to wystarczy. Z innymi serwisami można sobie dać spokój. Właśnie sprzedawałem Osiołka numer 3 i widziałem statystyki oglądających z konkurencyjnych serwisów. Porażka.

Do kml_84: Jedź pod salon BMW zrób sobie kilka fotek na tle i uciekaj

Do Gall88: Już stoi na otomoto od 3 tygodni. Trzech oglądających było i kilka telefonów. Niby jeden z najtańszych jak za ten rocznik a, że tak powiem "szału ni ma". Nikt nie składa konkretnych ofert ale też nie narzeka na stan auta. Chyba brakuje mu tego "czegoś" Dlatego właśnie waham się odnośnie komisu...

Albo płacą od ręki, albo niech spadają. Poza tym kupujący lepiej podchodzą do osoby prywatnej niż do zawodowego picera.

Do luckyboy: Chyba pójdę za Twoją radą

Do kml_84: Osobiście miałbym obawy wstawiając auto do komisu, chociażby o to, że ktoś przez przypadek porysuje lakier itp. Mam zdanie, że im lepsze fotki, tym większy oszut sprzedaje auto - wystarczą amatorskie Zrób tylko na tle ciekawszej zabudowy niż ta na załączonej fotce - chociażby jakiś pusty plac

Co do samego komisu: każdy podpisuje umowę, a skoro nie czyta, bądź nie kwestionuje jej zapisów, to trudno winić za to komis

Do kml_84: Właśnie na tym to polega. Myją auto na dobrych myjniach, bo mają pojęcie gdzie jaką jakość oferują i mają upusty, woskują, robią fajne fotki, ewentualnie pomagają pisać ogłoszenie by jak najlepiej zainteresować sprzedających.
U nas takie usługi świadczy np. człowiek, który przez wiele lat zajmował się przygotowaniem do sprzedaży aut używanych w salonach samochodowych.

Wystar samemu na otomoto.. Posprzątasz i umyjesz sam. Wyjdzie taniej a ktoś kto szuka zadbanego autka woli je kupić od właściciela niż z komisu... takie moje zdanie.

Do autre2003: Auta do sprzedaży szykować nie trzeba bo jest zadbane, wystarczy dobrze umyć i odkurzyć. Przydałby mi się ewentualnie jakiś dobry fotograf bo to podobno podstawa a ja jest laikiem w tym temacie.
Odnośnie tego komisu to znalazłem nawet opinie, że ktoś wstawił do nich auto siedem miesięcy temu i teraz wisi im już 2tys PLN!!!

Jeśli już chcesz go wstawić to powiedz iż sam go umyjesz i posprzątasz przed wstawieniem - wyjdzie znacznie taniej i poproś o zapis w umowie iż w razie nie sprzedania auta nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów.
Jeśli się na to nie zgodzą, to raczej oznacza iż ten komis raczej zarabia na przetrzymywaniu aut zamiast na ich sprzedaży i trzymaj się od niego z daleka.
Lepiej albo samemu spróbować sprzedać auto - tu można skorzystać z pomocy firm specjalizujących się w przygotowaniu auta do sprzedaży - bo wyjdzie to taniej niż w komisie i zapewne lepiej, albo poszukaj firm skupujących auta za gotówkę, tylko wtedy zapewne dostaniesz nieco mniej pieniędzy.

brozzhems, jak w większości przypadków, ma sto procent racji, dokładnie tak działa obecnie wiele komisów, więc lepiej unikać. Powodzenia w sprzedaży!

Do brzozzhems: Dokładnie jak piszesz, wiele komisów niestety właśnie w taki sposób żeruje na właścicielach aut, zamiast próbować sprzedawać auta i na tym zarabiać.
Ostatnio nawet czytałem artykuł na ten temat, proceder dokładnie taki jak opisany w tym poście.