Zdecydowanie prestone tylko oryginał a nie rozlewany w Polsce

ja przeważnie Prestone zalewałem lub koncentrat + woda destylowana... Jeszcze problemów nie miałem...

ja zwykle wymieniałem przy wymianie rozrządu i pompy wody. lub gdy widać było że ewidentnie nalana jest woda

Nigdy nie robiłem z tego problemu. Starałem się, ale nie ortodoksyjnie, dolewać płyn tego samego koloru, na producenta nie zważając. Jak nie było perforacji chłodnicy, nigdy nie wymieniałem płynu w całości. Nie za bardzo wiem po co bym miał to robić?

a z tańszych a sprawdzonych?? jakie wlewacie

Jeśli nie liczysz się z groszem, zainwestuj w koncentrat sygnowanym logiem VW.

ok dzięki za dobre podpowiedzi a jaki polecacie do Diesla typowo na nowy

Jeśli w międzyczasie nie dolewałeś wody to wystarczy dolewka. Jednak raz na parę lat wskazane jest wymienić cały płyn, gdyz podobno z wiekiem traci swoje właściwości podobnie jak olej.

Ja dolewam koncentrat, do minius 72 i śmigam.

Ja zawsze dolewam i jest okej

Wypowiem się z moich ostatnich doświadczeń.

Wymieniałem płyn chłodniczy ponad tydzień temu. Zostało wylane ponad 5l (czyli trochę brakowało, ponoć 6 wchodzi). Rozrobiłem koncentrat (valvoline jakiś tam, jest w moim dzienniku pokładowym)i zalałem... 3l! Potem się dowiedziałem że trzeba auto porządnie rozgrzać, czyli tak, aby włączył się wiatrak. Niestety od tego czasu nawet ostre pałowanie w trasie nie daje tego rezultatu, a godzinny postój też nic nie dał, tak więc polecam WYMIANĘ płynu chłodniczego, ale jak będzie CIEPLEJ!

Dużo cieplej...