Wpis w blogu użytkownika
SzarnaMamba
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1539 razy
Data wydarzenia: 17.09.2011
Costa del Azahar cz.1
Kategoria: inne
Ale zacznijmy od początku. Wyjazd był planowany na 10 dni- czyli wylot 9 września o 17.45 z lotniska Okęcie liniami Brussels Airlines (porządna firma, potrafią miekko lądować,ale mają kiepawy podział w samolocie na klase biznesową i ekonomiczną). Po godzinie 19 byliśmy już na lotnisku w Brukseli. Po prawie godzinnym pobycie na brukselskim lotnisku planowo odlot do Barcelony. W Barcelonie po wylądowaniu odebraliśmy wcześniej 'zamówione' auto - jak się okazało (a tego nie wiedziałam) , auto było z Avisa zamiast Hertza
Naszym wybrańcem okazał się.......seat ibiza 1.6TDI CR 105KM V generacja. Jako,że mieliśmy bo w sumie nie całe 10 dni, można pokusić się o ocenę auta - owszem miałam okazje nim trochę pojeździć. Pomijawszy to,że to grupa wagena i większość podświetleń była na czerwono, chciałabym zwrócić uwagę, na zaiście cichą pracę silnika i w sumię na solidne plastiki, nie takie łatwe do zadrapania. Dużym plusem auta okazały się również spore lusterka i deska rozdzielcza z konsolą regulacji klimatyzacji, radia itp. zwrócona w kierunku kierowcy. O ile osoby siedzące z przodu nie narzekają na brak miejsca na nogi, tak ja przy 173cm siedząc z tylu czułam dyskomfort - uczucie nóg pod brogą :-/ Spalanie wynosiło 7l/100km - nie tak tragicznie zważywszy że gdzie się nie pojechało tak klimatyzacja była włączona na fula. Do minusów auta można jeszcze zaliczyć nisko podwieszone lusterko wewnętrzne. Pewnie i tych minusów znalazło by się znacznie więcej gdyby chociaż dłużej auto zostało w naszych rękach.
Zmieniając temat naszego wybrańca - w czasie podróży do miejsca docelowego - a dokładniej nazywało się to miejscowością Almenara, zajechaliśmy do małego, dosyć malowniczego miasteczka , oryginalnie nazwanego Peniscolą:D Tam , będąc na starówce byliśmy światkami zorganizowanego spotu/zlotu motorynek - kawalkada jechała w obstawie policji (takim to dobrze!). Wyjeżdżając z tejże Peniscoli na autostradzie w stronę Almenary natkęliśmy się na Simcę, a następnie na położony w sąsiedztwie autostrady tor na którym ścigały się dosyć stare modele aut, aczkolwiek widać było ,że były ładnie ogarnięte
Dość już tego trucia - wyjazd nie był po to ,aby zwierdzać,ale po to by się wyleżeć na plaży. Zakończył się wraz z godziną 15.00 dnia dzisiejszego
Odczuć nie mam żadnych prócz uczucia poparzonej skóry
Adios!
PS: awc zrobiło psikusa i nie wgrało wszystkich zdjęć:-/
Najnowsze blogi
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
49
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Jak masz tego więcej, to może podeślij do TeDe'go z TVN TURBO