Wpis w blogu użytkownika
Cromm
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 5829 razy
Data wydarzenia: 16.04.2010
Coś o pompowaniu kół
Kategoria: inne
Zaopatrzyłem się w instrukcję do swojego Clio 2, nawet w wersji polskiej. Znalazłem temat odnośnie ciśnienia w kołach, zapisałem parametry i pojechałem na stacje Shell'a obok mojego domu.
W sumie dlaczego to zrobiłem?, bo jak to w bajkach bywa, pojawia się "dobra wróżka" w postaci kolegi, która oznajmia: "chyba masz flaka z jednej strony". No to co się będę długo zastanawiał. Pojechałem jeszcze po swoja Anie (bo kończyła akurat pracę), pojechaliśmy na stacje, zatrzymałem się przy czymś z niebieskim wężykiem i uuups...co teraz?
Dobra trzeba dostać się do wentyla. Pierwsze wyzwanie, biorąc pod uwagę, że założyłem nowe kołpaki i trochę mocno przylegają
Teraz kolejny quest! Czułem się jak w grze RPG i wiedziałem, że jak napompuję to koło do usłyszę jakiś dźwięk i zobaczę gwiazdkę nad sobą
No dobra to było jedno koło, jeszcze trzy. Wykonałem te swoje nieudolne czynności przy każdym z nich. Na "oko" wyglądają dobrze
Na drugi dzień jadę do pracy...hmmm no właśnie dziwnie jakoś się jechało. Czułem cały czas jak jedno koło "zbiera" więcej nierówności, jechało się "twardo" i jakoś nie pewnie. Zacząłem kombinować, że to pewnie sprawka tego mojego pompowania "na pałę". No ale wybaczcie mi, że jestem takim uparciuchem, samoukiem
W przerwie na kanapkę w pracy, przejrzałem jeszcze raz net. Poczytałem i stwierdziłem, że dałem mega ciała, i że nie umiem odczytać prostej tabelki z ciśnieniami. Czerwone cyferki PSI, czarne BAR, proste?...proste
Postanowiłem, że ustawię na wartości z podręcznika. Udałem się jeszcze raz na Shell, koło mojego domu. Tym razem już miałem ze sobą i śrubokręt. Zdjąłem kołpaki i już na spokojnie, bez presji tłumów za plecami, pompowałem te przeklęte koła. Tym razem, już wiedziałem co ustawić i gdzie. Po tej operacji, już w momencie jazdy do domu zauważyłem zdecydowanie lepszą różnicę w jeździe
Pełen optymizmu wróciłem do domu, na drugi dzień pojechałem do pracy. Ale cały czas jednak nie byłem przekonany co poprawności tego co wczoraj zrobiłem. Jedyna rada to podjechać na stację, które mają automatyczne kompresory. Podjechałem na Orlen przy estakadzie. Jakże wielka różnica w obsłudze. Coś naprawdę dla mnie, ustawia się wartość, wpina wężyk w koło i już. I co się okazało...W przednich kołach miałem ciśnienie 2.3 i 2.4.....z tyłu ..2.1, 2.3...Zbladłem i powiedziałem sobie że sam, "ręcznie" nie będę pompował tych kół...Byłem przekonany, że wartości na tym ręcznym manometrze na Shellu dobrze pokazują, ale wyszło co innego
Zaliczyłem kolejnego questa
Pozdrawiam początkujących
Ostatnia aktualizacja: 16.04.2010 08:51:37
Najnowsze blogi
Dodano: 8 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
53
komentarze
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
Ale ciśnienie dobrze jest sprawdzać co jakiś czas. Jak są takie upały jak teraz, to ciśnienie w oponkach rośnie
szerokości
A tak swoją drogą "Shell" ma strasznie pokrętne patenty do pompowania kół.
coś w tym jest..
Co do ciśnienia, możesz spokojnie o 0,2BARa więcej napompować niż pisze w instrukcji.
1) oponki się mniej zużywają
2)przy wyższych prędkościach i załadowanym aucie, i zak powinno się podpompować
Ciśnienie podane w książce to tak zwane "ciśnienie komfortowe"
pozdrawiam i cieszę się na blog następny
Jutro: "Jak pierwszy raz tankowałem auto"