Wpis w blogu auta
Fiat Brava
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 737 razy
Data wydarzenia: 30.03.2010
Coś jakby finisz...
Kategoria: awaria
Pomimo tego, że sylwetka auta od samego początku wydawała mi się trochę nietypowa, a sama marka "podejrzana", zdecydowałem się na zakup cuda o nazwie Fiat Brava. Zrobiłem to, pomimo świadomości, że silnik był uszkodzony. Zauroczenie jakieś, czy inna cholera.
Fajnie się tym autem jeździ, i fajnie jeździło, nawet gdy trzeba było pakować coraz to nowe części. Wytrzymałem psychicznie i finansowo takie "upgrade'y" jak całe zawieszenie do wymiany, czy chłodnica...
Ale to, że mi na trasie pompa paliwowa padła i auto zgasło, to już mnie załamało...
Straciłem serce do tego auta... już nie chce mi się go naprawiać/modelować/upiększać itp... Finito.
Auto idzie do ludzi... jak tylko go ściągnę z parkingu i zrobię pompę...
Ostatnia aktualizacja: 31.03.2010 09:59:33
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Auto działa jak najbardziej OK.
Ale i tak idzie do ludzi...
Do tego od 20.04.2010 jest nowe ubezpieczenie i przegląd.
Zatarta pompa paliwowa spowodowała zwarcie w instalacji, która się potopiła... Tylna wiązka poszła do wymiany, bo się jechać nie dawało...
Echh..
Chcę w miarę nowe, bezawaryjne auto, którym przejadę następne 100kkm. Czyli u mnie to niecałe 3 lata jazdy.
Mazda... Toyota... Się zobaczy
Do AmRoZ: Ja 3 raz wrocilem do tego samego auta, mimo ze za drugim kupilem sztrucla od znajomego, to szybko pogonilem mazde i kupilem znowu ta sama:D
Teraz celuję na japończyka najprawdopodobniej.