Po obejrzeniu pewnej reklamy pewnego auta zafascynowała mnie funkcja Comming/Leaving Home która doświetla obszar wokół auta.
Postanowiłem doposażyć swoją astrę w taki gadżecik.

W internecie można znaleźć mnóstwo aukcji z gotowymi modułami wyposażonymi w taką funkcję.
Ja jednak postanowiłem zrobić to samemu.
I tu pierwsza modyfikacja, zdecydowałem się użyć potegi diód LED
Dla elektronika hobbysty to zapewne bułka z masłem, jednak dla laika to niezły orzech do zgryzienia.
przewałkowałem liczne fora, PDFy, noty katalogowe, by następnie zabrać się do pracy.

Układ scalony wybrałem NE555 z racji prostoty.
Nota katalogowa układu:

http://www.datasheetcatalog.org/datasheet/philips/NE_SA_SE555_C_2.pdf

Co do projektu sterownika wykorzystałem schemat z jakiegoś gotowego timera. PDF ten można znaleźć wpisując w google "układ czasowy NE555" i klikając na pierwszy wynik z portalu hostingowego.
W pdfie jest to przed ostatnia strona, schemat układu monostabilnego.

Koszty części oscylują w granicach 70 zł.
Ja na projekt w sumie wydałem 110zł ale to z racji eksperymentów
Największym kosztem są Listwy LED. ich ceny są koszmarne wachają się w granicach 70zł za metr, ja kupiłem dwa moduły, pod lewe i prawe lusterko za 8zł/sztuka.
Reszta elementów jakie poszły w projekt:
11m kabla dwużyłowego
6 kondensatorów
3 przekaźniki
Układ scalony NE555
2 moduły diód led superbiałych zimnych zatopionych w silikonie (wodoszczelne).
zwykła biała dioda led
żarówka 12V
2 obudowy
2 oporniki
1 potencjometr + gałka
kostka łączeniowa
płytka uniwersalna

Pobór prądu jest na zadowalającym poziomie a dodatkowy bezpiecznik daje mi spokojny sen bez obaw o rozładowany akku bądź pożar
W trybie gotowości układ pobiera 0,014A a podczas świecenia 0,129A.

Lusterka astry 2 świetnie się nadają do takiej przeróbki z poziomu człowieka nic nie widać, a w nocy dostatecznie oświetlają cały bok pojazdu.

czas realizacji projektu: 9 dni
najpierw zbieranie materiałów, zdobycie niezbędnej wiedzy
później lutowanie wg schematów
następnie montaż, cały dzień, do godzinki 23 , żeby później dowiedzieć się że nie działa jak należy
kolejna wizyta w elektroniku, zakup części
modyfikacje układu podawania napięcia na LEDy
9 dnia Diamencik grzecznie odprowadził mnie do domu swoim blaskiem po czym z dostojnością której pozazdrościł by mercedes zgasić płynnie oświetlenie i udać się w drzemkę

Pozdrawiam i proszę o komentarze