Teraz to już też wiem, ostatnio zatankowałem prawie 50 litrów, a nawet się rezerwa nie świeciła

A jak będziesz chciał to zatankujesz 55 l.To nie wina stacji.
Pod wlewem paliwa po prawej stronie wlewu jest taki cycek jak go naciśniesz pistoletem do tankowania, to lejesz do oporu i wychodzi że zbiornik ma o wiele więcej niż piszą w instrukcji.Zapełniasz wtedy poduszkę powietrzną w zbiorniku paliwa.Najlepiej robić to w zimie lub bezpośrednio przed jazdą[w cieple objętość paliwa zwiększa się.

Do ibiFIFI: Jezus to rozmnazal ale o kolesiach z shella to nie slyszalem

Do Tomaski: Póki co ostrzegam znajomych, a nie udowodnię nikomu oszustwa, bo tankuję gaz, a jak wiadomo butle nie mają napełnialności 100 %, więc tak naprawdę nigdzie nie jest podane ile powinno wchodzić paliwa. Ja wiem bo tankuję przynajmniej raz w tygodniu - zawsze max.33 litry, a tam mi leją 35:-I

to Wy tu rozmawiacie o 1 litrze więcej. A mi się przytrafiło coś jeszcze bardziej interesującego. A mianowicie kiedy jeździłem jesszcze na Shella, to zawsze tankował mi jeden z tych kolesi co tam stoją. Pistolet odbijał przy 42litrach, a pojemność baku w Ibizie to 45litrów. Pytał się czy ma wlać z odpowietrzeniem, powiedziałem, że tak i ku mojemu zdziwieniu pod korek weszły 52 litry!!!!!!! Gdzie pojemność baku to 45 lit. 2 razy mi tam tak nalał ten koleś od nalewania i jakoś sie tak złożyło, że przestałem tam jeżdzić, bo nie było po drodze. Ale ostatnio się długo nad tym zastanawiałem i chyba złożę tam wizytę i poproszę o zatankowanie, ale dokładnie będę mu patrzeć na ręce! Dla porównania jak ja tankuję pod full korek, tak ze sie prawie wylewa. Razem z bujaniem samochodu itp. to wchodzi mi maksymalnie 43 litry. Czyli 2 rezerwy zostały jeszcze. Co o tym myślicie?!??!!

rezerwa paliwa jakas tam musi byc ale faktycznie to mi sie zadnym aucie jeszcze nie udalo zatankowac wiecej niz pojemnosc zbiornika paliwa nawet gdy juz auto jezdzilo na oparach. ja bym to zglosil

Do sitnikl:
na podstawie jednego paragonu i danych fabrycznych auta drukniętych z netu idziesz na pierwszy policariat i zgłaszasz. Takie coś małe od Ciebie dla ludzkości. Jeśli ktoś to wszystko ma usadzisz jakiegoś mierniczego...

To jest wciąż i wciąż badane i potrzebne są okresowo naklejki na urządzenia i jakieś tam dopuszczenia do użytkowania. Ale jeśli da się ściemnić wartość auta przez rzeczoznawcę, da się legalizować automaty do gier to i da się walić klienta na kilka % paliwa. Ciekawe jak się np rok paliwa na stacji rozliczy... dolał ktoś 100000L (100m 3), a sprzedał 104000L (104m 3). Tylko niby 4% złodziejstwa, a daje czystego zarobku ok.4000PLN z m3 czyli z takich 4m3 pracownik za darmo stoi cały rok i sprzedaje. Reszta na wakacje i kilka lachonów na mieście haha znam taką historię ale nie z kantów na paliwie

No to nieźle. Może pod wpływem temperatury się skurczyło :D

Do Zachar: Dokładnie. Według komputera w baku było jeszcze 2-3 litry paliwa, więc zbiornik musiałby mieć około 50 litrów :/
Miałem wcześniej Cinquecento i podobne dziwactwa na LukOil'u zaobserwowałem.

wielkosc zbiornika fabii sie podaje bez rezerwy - tak slyszalem i to ma byc wyjasnienie skad roznice. To juz ktoras rewelacja tego typu i wszystkie dotycza fabii. byc moze jednak stacja nie zawinila. Zreszta jak nie dojechales na oparach tylko miales cos w baku to wychodzi o ok 10% przeklamanie. Przesadzili by grubo raczej gdyby to byla prawda

Niestety również się przekonałem, że na stacjach oszukuje się kierowców w taki sposób:-I Znam jedną w mojej okolicy, która z całą pewnością tak robi.