Do szału mnie doprowadzał dźwięk jaki wydobywał się z mojej Mercedes, szybko doszedłem, że przyczyna jest jedna - tłumik, a dokładnie mała dziurka w strumienicy - poprzedni właściciel wstawił zamiast katalizatora.

30 zł i 20 min u znajomego mechanika i po sprawie - zaspawane

W końcu poczułem się jak w mercedesie, kilka dobrych decybeli w dół.

Na wiosnę planuję w miejsce strumienicy wstawić dodatkowy tłumik, firma Pamacu (pamacu.pl) robi takie konstrukcje - powinno to jeszcze bardziej wyciszyć, dodać trochę mocy i nie obciąży mojego budżetu