Ja też czekam, ale to pewnie potrwa
Od wczoraj złapałem też przejściową (jak zwykle) chętkę na coś szybszego jednak. BMW 330i e46, albo Lancia Kappa 2.0 20v Turbo, ew. Alfa Romeo 156 GTA.
Mam nadzieję, że przejdzie bo kosztowne zabawki.
chociaż to BMW całkiem sympatyczne

Do jacek_gaj: Ja też uwielbiam stare Merce, mają duszę. Miałem dwie 124, to jest auto. Jednego dnia licznik nie działa, na drugi dzień sam się naprawia
Małe auta, to skakańce na naszych drogach.Czekam na zakup

Do piotr1988_17: Grzebać we wszelkiej maści pojazdach to ja nie lubię, ale uwielbiam Przywracać stare "rupiecie" do stanu oryginalnego to wręcz pasja

Prawo jazdy to tylko formalność. Będę nim jeździł już po zrobieniu. Teraz "trenuje" na Citroenie C5. Nie lubię małych samochodów. Lubie duże i szczególnie stare. Mercedesy darzę jednak wyjątkową sympatią

Do besti444: skoro uważasz, że stare auta nadają się tylko na złom i zabytki motoryzacji to śmietnik to Twoja sprawa

miałem 240d extra furka polecam

Tak jak pisze kolega piotr1988_17 Ja na Twoim miejscu zastanowił bym się nad kupnem W124. Jednak czego byś nie wybrał to będzie dobre auto jako pierwsze do nauki jazdy. Jak przywalisz to nie będzie tragedii bo tanio można naprawić. Pozdrawiam

stare to jest dobre ale wino

W123 produkowany przez 10 lat w ilości prawie 2,7mln oraz jego poprzednik W114/W115 produkowany w ilości ponad 1,9mln. Obydwa modele przeszły do historii jako jedne z najbardziej trwałych i niezawodnych modeli Mercedesa. Sam się rozglądam coraz częściej za dobrze utrzymanym W123

Do besti444: hehe to widać mało wiesz proponuję się dokształcić

te beczki to porażka to ledwo pod górkę się wdrapywało - jak chcesz wyprzedzać tylko rowery i traktory to kup A korozja je tak żarła że od auta mógł kawał blachy odpaść tyle o nich wiem

Polecam to auto, choć z silnikiem 300D i nie chodzi tu o mandaty, ale żebyś swobodnie mógł wyprzedzić inne auto tym bardziej jak masz zamiar prawko zrobić i pierwsze kroki szlifować na takim aucie... A i jeszcze jedno, musisz lubić przy autach grzebać. Bo mimo że to auto jest toporne i solidne, to większość ma już tyle nalatane... i w każdej chwili coś może wyskoczyć Chyba że kupisz egzemplarz za 8-10 tys... Pozdrawiam.

PS. Zastanów się moim zdaniem nad W124 w dieslu.

Niezły pomysł , jeden z najlepszych mercedesów " Beczka " jeżeli masz dobry i zadbany egzemplarz to się nie zastanawiaj . Miałem kiedyś , świetny model 200D 75km a i mandat też można złapać ale za prędkość to rzadkość