Wpis w blogu użytkownika
Hipek_01
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 4499 razy
Data wydarzenia: 30.12.2010
CB-radio. Czy warto kupić?
Kategoria: inne
Pozostaje zatem to, po co większość (tak wnioskuję z opinii znajomych) kupuje CB: ochrona przed Milicją. Ja jednak nie jeżdżę jakoś morderczo szybko, zwykle max 20km/h więcej niż wolno na danych drogach, wyprzedzanie sznuru pojazdów ze 140km/h na liczniku mnie nie kręci, jest to tylko niepotrzebny stres i ryzyko. Z drugiej strony, radia trzeba nasłuchiwać, zatem tym samym odwracać swoją uwagę od drogi. Do tego dochodzi koszt zakupu, kombinowanie z instalacją (a u mnie brak jakiegoś eleganckiego miejsca na umieszczenie tej zabawki).
Słowem - proszę o radę. Czy jest sens inwestować w CB, czy też lepiej sobie odpuścić?
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
40
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy
CB jest dobre dla "ludzi drogi".
Ja zawsze mam CB załączone (na stałe podpięte pod zapalniczkę). Jest bardzo pomocne nie tylko jako anty-misiek ale też dowiesz się gdzie jest wypadek, jaka droga jest zablokowana i jak ją ominąć.
Zawsze też możesz komuś pomóc trafić do celu w twoim mieście, dowiesz się że nie działają ci żarówki, gdzie możesz dobrze zjeść na trasie.
I jeszcze jedno CB to nie telefon i szumieć musi więc jeżeli będziesz jeździł z żoną/dziewczyną to może narzekać że coś szumi w samochodzie
Do Hipek-01: Ja też się napaliłem na CB i jak kupiłem to pierwszy miesiąc namiętnie słuchałem co krzyczą, teraz antena w garażu leży bo i radia nie ma sensu włączać jak nigdzie w trasę się nie jeździ. Myślę, że następnym razem odpalę latem jak na wczasy będę jechał...
P.S. oczywiście wybór należy do Ciebie...
- jak gdzieś dojechać (lepsze niż nawigacja)
- informacje o wypadku, objeździe
- jak jeździsz zmęczony w trasie, czasem można się pośmiać słuchając jak kierowcy ciężarówek opowiadają sobie kawały
- na koniec miśki
pozdro