Wpis w blogu auta
Volkswagen Bora
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 930 razy
Data wydarzenia: 05.09.2014
Było blisko...
Kategoria: inne
Kupiłem świece NGK, podczas wymiany okazało się że jedna była źle wkręcona i nie da się wkręcić nowej! Telefon do Teścia i przyjechał nagwintować. Łatwo nie było, ale się udało.
Po wymianie odpaliłem i odgłosy były takie same, a nawet gorsze. Co jest!
Po chwili namysłu nad silnikiem, chwyciłem bagnet i się przeraziłem. Pot zlał mnie od stóp do głów. Nie wierzę, nie ma oleju!!! Jak to się mogło stać, przecież 2 tygodnie temu patrzyłem i było ponad minimum. Czarne myśli obiegły moją głowę, że już po silniku.
Miałem w domu nowy olej, pojechałem po filtr i wymieniłem. Odpalam modląc się aby te odgłosy ustąpiły.
Ustąpiły! Uff... Nie będzie remontu. Ale było blisko...
Po tych wymianach auto jeździło lepiej a przede wszystkim ciszej. Później kupiłem kable wysokiego napięcia NGK i jest jeszcze lepiej.
Wszystkie te zmiany robię pod LPG, bo zdecydowałem się założyć. Tym razem nie w Radomiu bo nie mam czasu tam jeździć a w Warszawie. Instalacja będzie taka sama jak Fabii czyli Stag 4 plus, wtryski Hana, tylko reduktor inny, bo moc większa. Montowane to będzie w Power Gaz System na Burakowskiej. Bardzo ogarnięty Pan tam jest. Zobaczymy...
A w między czasie wpadły mi nowe felgi. Kupiłem 17" z Audi TT, za oszałamiającą kwotę 350 PLN komplet. Aż sam byłem w szoku. Proste, nie spawane ?
W zimę je odnowie czyli piaskowanie i malowanie proszkowe i na nowy sezon jak znalazł.
Na zdjęciu wyglądają na małe, ale spokojnie jak auto siądzie to będzie git...
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2014 17:05:24
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 15 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
34
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Ten wpis jeszcze bardziej utwierdził mnie w przekonaniu, żeby mniej ufać kontrolkom a częściej samodzielnie sprawdzać poziom płynów, jednak nie ma to jak bagnet..
W w123 był za to wskaźnik ciśnienia, po którym również można było się zorientować, że oleju jest zbyt mało lub olej stracił już swoje parametry.
Z kontrolką oleju jest jak z kontrolką wody montowaną w wielu nowych samochodach. O problemach informuje na ostatnią chwilę, co czasem może oznaczać, że zbyt późno.
Muszę wymienić tą uszczelkę i dokładnie sprawdzić go na dole, ale to już kanał muszę mieć...
Życzę powodzenia
Na zdjęciach wygląda bardzo ładnie.
A co do oleju, to w e30(przynajmniej w 6 cylindrowych) był taki fajny komputerek pod sufitem, który wyświetlał między innymi zbyt niski poziom płynu w chłodnicy czy oleju.
Znacznie częściej montowano też wskaźnik ciśnienia oleju.
Rewelacyjna rzecz.
Mianowicie olej wyciekał przez jedno miejsce w uszczelce miski, ale wyciekał na osłonę silnika i tam się zbierał.
Dopiero ostrzejsze hamowanie na parkingu uświadomiło mi co się działo...Bagnet ledwo zamoczony na samej końcówce, grubo poniżej min. Ale kontrolka też nie dała o niczym znać, nawet w zakrętach.
Uszczelkę pokrywy zaworów trzeba zmienić bo się poci. Może to przez to, ale aż tak szybko by nie uciekło chyba...