Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Bravo GT 1.9 JTD
»
Bravo umarło :( WYMUSZENIE PIERWSZEŃSTWA!
Wpis w blogu auta
Fiat Bravo
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 2059 razy
Data wydarzenia: 22.05.2012
Bravo umarło :( WYMUSZENIE PIERWSZEŃSTWA!
Kategoria: wypadek
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 29 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Ach te panie i znaki STOP-u (nie wszystkie oczywiście)
Pozdr
Co do zachowania - zakładając, że z naprzeciwka nic nie jechało - uważam je za instynktowne i prawidłowe z punktu widzenia BRD. Z drugiej strony, trzeba brać pod uwagę, że na skutek takiego zdarzenia, mógłbyś zostać sam na barierkach, a Golf na nic nie zważając pojechałby dalej.
Ale rozpatrujemy tą konkretną sytuację, tak
"Małpa", jak to poetycko ująłeś
Zobacz z innej strony - powoziłeś się Bravo a już będzie nowe auto - ot motoryzacyjne doświadczenie się zwiększa
Co do unikania to zależy od sytuacji.
Raz przy SGGW jechał sobie spokojnie motórzysta (dziwne, ale prawdziwe), a na czerwonym wybiegła sobie półmózga niewiasta, wprost pod jego koła. On niestety instynktownie wcisnął hebel ile miał siły w dłoni i zaczął odbijać - błąd, wywrócił się, poturbował, motocykl rozwalony, a kobitka uciekła do kampusu i tyle po niej.
Kto poniósł koszty?
PS. Ja na jej miejscu też dałbym nogę
Grunt ze wszyscy cali i zdrowi, innym (czyt. mniejszym) aucie moglo byc inaczej
a tak wogole to chyba nieźle zapitalałeś skoro takie uszkodzenia w aucie