Jak to się mówi: "Nie chwal dnia przed zachodem słońce". To powiedzenie mogę dedykować mojemu mechanikowi Jackowi oraz jego elektrykowi. Szkoda że nie można bluzgać bo ludzką mową chciało się powiedzieć parę rzeczy.

W tamtym tygodniu oddałem samochód do Pana Jacka. Zlecenie: wydech oraz naprawa klimatyzacji. A4 pojechała na serwis w poniedziałek, a wróciła do mnie...w piątek. W efekcie mam co prawda tłumik chyba sportowy (wyje to jak nie wiem co przy wyższych obrotach) oraz nie zrobioną klimatyzację.
Usłyszałem za to wiele ciekawych teorii na jej temat. Najbardziej durnowata wydała mi się teoria z wymianą panelu. Że to jest wina na 100%. Pan Jacek polecał mi tego elektryka, ale potym co usłyszałem to ja raczej zacznę chyba wróżyć z kuli jak ktoś będzie chciał u mnie naprawić komputer. Świetny zawód nie ma co..Ale jaki warsztat taki elektryk.

Samochód przez 4 dni sobie stał..po prostu sobie stał pod bramą. Gdyby nie moje nękania telefoniczne to chyba bym za miesiąc go nie zobaczył. Oczywiście skroili mnie przy tym że hej..no ale nie będę tutaj publicznie bluzgał i za błędy trzeba płacić.

Pojeździłem w końcu swoim samochodem, bo czułem już głód jazdy. W międzyczasie szukałem rozwiązania problemu klimatyzacji. Pytałem, czytałem i dupła. Postanowiłem że podłącze do kompa i będę wszystko wiedział. Jednak to szukanie też igły w stogu siana. Pojechałem do Bosha...myślałem że będzie to zrobione od "ręki" ..buahahahah i tu kolejne zdzicho! Termin: 3.08, samochód rano trzeba zostawić a wieczorem mi powiedzą co jest nie tak...masakra jakaś. Dwa dni temu jednak otrzymałem namiary na kolejnego elektryka, tym razem od znajomej. Z małym przekonaniem pojechałem do niego, myśląc że będzie tak jak zawsze.

I tutaj moje bardzo duże zaskoczenie. Zostałem potraktowany normalnie jak człowiek. Młody chłopak wyszedł z komputerem Bosha'a podpiął się sprawnie i po 10 minutach miałem pełną diagnozę odnośnie klimy:

- siłownik klapy nie działa - brak nawiewu zimnego
- czujnik temperatury zewnętrznej również nie działa
- słabe ciśnienie od sprężarki ale to może mieć związek z w/w problemami. Komputer nie może nimi dobrze sterować

Dodatkowo
- problemy z 3 i 4 garem (wymiana świec mnie czeka lub panewek)

Z mechanicznych rzeczy:
- pasek klinowy, pasek klimatyzacji to jest do zrobienia na już

Mam oddać samochód jutro wieczorem i w sobotę rano będą z nim działać. Wieczorem w sobotę mam go odebrać! co również mnie zaskoczyło...jak będzie wszystko ok to może w końcu trafię dobrego mechanika we Wrocławiu..

Szerokości.