Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Polo 1.2 TSI » Bilans pierwszego roku użytkowania VW Polo







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Polo
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1458 razy
Data wydarzenia: 02.01.2012
Bilans pierwszego roku użytkowania VW Polo
Kategoria: inne
30 grudnia minął rok użytkowania auta, a koszt takiej przyjemności wyniósł:
1.Paliwo - 4368 zł na 14800km przejechanych, średnie zużycie 5,81litra/100km, średni koszt paliwa na 1 km to 0,30zł/km
2.Koszty serwisowe- 85zł za 3 litry oleju, samodzielna wymiana przy 14k km przebiegu, oprócz tego w ramach gwarancji wymieniono mi wewnętrzny uchwyt drzwi, bo był źle spasowany, co mnie kosztowało 2 dni urlopu :)
3.Koszty inne - 3940 zł -ubezpieczenie 820zł (w promocji dealera) przedłużenie gwarancji na 2 lata w wariancie Komfort 1070zł, koła "zimowe" 2000zł, inne 50zł
RAZEM: 8393 zł czyli ok. 0,57zł/km
Czy to dużo? Tak, dla mnie dużo. Z powodu polskich zarobków. Dlaczego koszt uzyskania przychodu wynosi 1668,72 zł,a nie 8393 zł? Wie ktoś? :)
A ile VAT-u zapłaciłem! 9854,92 zł za auto, ponad 4000 zł w paliwie i kosztach z punktu 3, a akcyzy ile! Zapewne po roku użytkowania auta państwo polskie zarobiło za darmo ponad połowę tego co VW na sprzedaży auta. To po co państwo polskie ma wspierać polski przemysł motoryzacyjny?
Dodano: 12 lat temu
Do misiaczek1281: To prawda, za polskie zarobki mozna sobie od reki kupic najwyzej rower i to tez nie z tej najlepszej polki bo te osiagaja czasami ceny aut :) Co do zakupu nowego/uzywanego-wiadomo, ze wszystko ma swoje dobre i zle strony. Kupno nowego po spadnieciu z lawety bedzie raczej marginalnym przypadkiem ale wiadomo, zawsze moze sie zdarzyc. Tak jak kupno uzywanego samochodu moze oznaczac oszczednosc ale trzeba miec duzo szczescia zeby nie trafic na zdezelowany odpicowany egzemplarz. Ale wszystko jest dla ludzi, byle podchodzic z glowa i zdrowym rozsadkiem :) Pozdrawiam i zycze nam wszystkim zebysmy mogli zawsze kupwac nowki i zeby nam nasze auta sluzyly dlugo i bezawaryjnie
Dodano: 12 lat temu
do Barteo:

Powiem przekornie że zakup każdego auta wiąże się z ryzykiem...nowego też bo teoretycznie nowe auto mogło podczas transportu spaść z lawety ale dealer rysy pomalował i sprzedał jako nówkę :) Takie rzeczy się zdarzają:)

Oczywiście że kupując używany samochód trzeba go dokładnie sprawdzić u mechanika i poświęcić czas żeby znaleźć zadbany egzemplarz bo nikt nie kupuje pierwszego z brzegu używanego auta w ciemno:)
Ale poszukując nowego auta też poświęcamy czas wędrując po salonach, oglądając, odbywając jazdy próbne...
a jeśli znajdziemy zadbane 4 letnie autko to kupimy je 50% taniej niż nowe...10 letniego auta bym nie kupił bo jest stare...ale 4 lata na samochód dobrej marki (Volkswagen , Audi) to niewiele i wiele jest zadbanych 4 latków...a w kieszeni zostaje aż 25 tys.zł... a nawet jeśli trzeba będzie dokonać małej naprawy lub wymiany części za 2000 zł to i tak z czysto ekonomicznego punktu widzenia warto :)

Jeśli ktoś sobie ceni świeżość samochodu i ma pieniądze to proszę bardzo. Nikomu nie zabraniam kupowania nowych aut:) Chciałem tylko zwrócić uwagę że Polska to biedny kraj i przeciętny Polak który zarabia 1500 zł na rękę musiałby na nowe autko składać 5 lat i nic nie jeść :)
Taka nasza szara polska rzeczywistość :)
Dodano: 12 lat temu
Do misiaczek1281: To prawda, tylko, ze zadbany egzemplarz trzeba bedzie ze swieca szukac co sie wiaze z czasem, pieniedzmi (dojazdy na ogledziny, wziecie auta do serwisu zeby wiedziec co w nim piszczy), potem na dzien dobry wymiana tego i tamtego (plyny) dla bezpieczenstwa. Poza tym pamietaj, ze naprawde zadbany egzemplarz od pierwszego wlasciciela, serwisowany i wypieszczony nigdy nie bedzie wart tyle samo co wartosc rynkowa tego modelu z tego rocznika tylko zdecydowanie wiecej bo nikt nie bedzie sprzedawal auta, w ktore wlozyl serce i pieniadze za srednia cene tego modelu za jaka mozna kupic zajezdzone egzemplarze z tego rocznika :) Niestety to tak wyglada. Wyliczenia wartosci auta na podstawie jego rocznika a rzeczywista cena to 2 zupelnie rozne rzeczy. Rozumiem jednak, ze malo kogo stac na nowe auto i jesli jest zmuszony kupic uzywane to jak najbardziej ok, ale jesli kogos stac ale bierze uzywane bo moze zaoszczedzic tyle a tyle bo utrata wartosci (co czesto gesto moze sie zemscic) to juz tylko jego decyzja. Tego nie popieram :) Pozdrawiam :)
Dodano: 12 lat temu
Oczywiście , racja że nóweczka to nóweczka...błysk, świeżość i elegancja :)
Dodano: 12 lat temu
do ONsea

4 letnie Polo jest tańsze od nowego o 50%...czyli na dzień dobry oszczędzasz około 25 tys.zł...
Koszty napraw wcale nie są dużo wyższe , wszak 4 letni zadbany volkswagen Polo nie psuje się często bo jest jeszcze młody...a można go naprawiać w zwykłym warsztacie czyli taniej niż w ASO bo jest po gwarancji
Dodano: 12 lat temu
Państwo ma coś z Twojego samochodu, dobrze piszesz, że mało paliwa w paliwie.
Ale jeśli zarabiasz to wiesz jak państwo się cieszy z każdej Twojej podwyżki. Każdego miesiąca Ty i Twój pracodawca płacicie odpowiednie podatki.
Dodano: 12 lat temu
Do misiaczek1281: no tak tylko w tym 5-cio letnim polo też musiałbym lać paliwo, koszty inne również, utrata wartości też by była, i na pewno większe koszty serwisowe, także warto choć raz kupić nóweczkę :)
Dodano: 12 lat temu
1.Utrata wartości po pierwszym roku 12,5 tys.zł,(w kolejnych dwóch latach też będzie spora)
2.Koszty inne - 3940 zł,
3.Paliwo - 4368 zł -

Razem wydałeś 20808 zł...
Czy było warto? Za około 25 tys.zł można kupić 5 letnie zadbane Polo które pojeździ bez problemów ładnych parę lat bo to trwałe auta...
Ale jeśli kogoś stać na nowe autko to proszę bardzo :)
Dodano: 12 lat temu
Do ONsea: Dokladnie :) Jak to mowia-stare to sa dobre wino i skrzypce ;) Pozdrawiam i zycze jak najwiekszego zadwolenia ze swojego wspanialego auta :)
Dodano: 12 lat temu
Do Barteo: ja też nadal jestem za nowymi autkami :) na jakie kogo stać takie niech każdy kupuje, tak samo jak wiele innych rzeczy.
Dodano: 12 lat temu
Wychodze z zalozenia, ze skoro kogos stac na auto, to stac go rowniez na paliwo i ubezpiecznie. Jesli nie mamy wystarczajaco duzo srodkow na te 2 rzeczy to auta sie nie kupuje. Najwyzej rower :) Kwestia druga-nowe auto-kupujac takie wiadomo, ze utrata wartosci jest najwieksza w ciagu 3 pierwszych lat ale kupujac nowke mamy gwarancje i swiadomosc, ze ten pojazd nie jest zmeczony uzytkowaniem wiec przynajmniej przez kilka pierwszych lat powinien pojezdzic bezproblemowo. I wiadoma rzecza jest rowniez, ze kupujac nowke nie oplaca sie jej sprzedawac przez minimum 3 lata. Nowe auto = przynajmniej 3-5 lat uzytkowania. Wielu sie ze mnie na pewno nie zgodzi ale kazdy swoj rozum ma i postepuje jak uwaza :) Pozdrawiam i zawsze jestem za nowym (o ile mnie stac oczywiscie).
Dodano: 12 lat temu
Do Tomaski: wg ubezpieczyciela utrata wartości po 1-szym roku to 12,5k zł
Dodano: 12 lat temu
Do Tomaski: Mnie policzyli że przy przebiegu 35000 i w lat użytkowania auto jest warte 39000 zł a kupiłem za 56k
Dodano: 12 lat temu
Do ONsea: A określ jeszcze realną utratę wartości - tak z mojej ciekawości :-) ile to realnie koszt całkowity 1km wyniósł przy nowym aucie i przebiegu 14800km w pierwszy rok użytkowania.
Zanabyłem prawie że, drogą leasingowania, astrę 140KM ale udało się potrzebę kolejnego auta inaczej zakleić. To ile na tym zarobiłem-oszczędzając?... :-)
Dodano: 12 lat temu
A samochód masz kupiony na firmę czy rozliczasz się z "kilometrówki" ?
Dodano: 12 lat temu
Musisz jeszcze nieżle zarabiać czego Ci gratuluję i życzę wszystkim.
Dodano: 12 lat temu
Do rekord5: rzeczywiście źle ten VAT policzyłem, wyjdzie pewnie góra 2000 a nie 4k :)
stać mnie na nowe auto, bo to moja jedyna inwestycja, nie mam nieruchomości,żony, dzieci, kredytu, no i oszczędzam to mnie stać na nowe auto :)
Dodano: 12 lat temu
I tak jesteś w bardzo dobrej sytuacji, bo większość kierowców nie może sobie odliczyć nawet tych 1669 zł.

Patrząc na Twój avatar początkowo myślałem, że jeździsz Scirocco - piękny egzemplarz. :)
Dodano: 12 lat temu
"A ile VAT-u zapłaciłem! ponad 4000 zł w paliwie i kosztach z punktu 3"
napisz jak to wyliczyłeś skoro paliwo i koszty 3 kosztowały Cię 8393zł czyżbyś płacił Vat w stawce 90%?
Ciesz się że stać Cię na nowe auto bo dla 95% z nas to nieosiągalne.Pozdrawiam i życzę więcej radości z użytkowania autka.
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: do tego kanapki z Kamą... Żadna franca nie podskoczy
Dodano: 12 lat temu
Oby tak dalej!
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: no ;) czyli uzasadnienie medyczne założenia dziennika kosztów mamy
Dodano: 12 lat temu
Do DaViNci: spoksik Leonardo, wiedziały gały co brały!!!!
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: ale patrz... na kawie zaoszczędzasz, ciśnienie cholesterol wypłukuje!!! luzik, bez nerw!!!
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: A trzaśnij se dziennik, dostaniesz zawału [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Do illela_pila: Jak auto na siebie "zarabia" to wyjdziesz na + [zlosnik]
Dodano: 12 lat temu
Spalanie bardzo ładne [up] Kolejnego udanego roku z VW życzę
Dodano: 12 lat temu
Do sajeks: a po co Ci ten dziennik, ja mam, i nic poza większym ciśnieniem krwi nic mnie on nie daje
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: Święte słowa, chcąc mieć samochód nigdy nie wyjdziesz na +.
Dodano: 12 lat temu
Do debrek3: Pchać Panie pchać. jedyna dobra rada. Albo ino do Kościoła. Może kurka ja dziennik kosztów wachy trzasnę.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
14 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl