Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Citroen C4 Picasso » Bicie kierownicy przy prędkości 120-140 km/h







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Citroen C4
SK
Wcześniej jeździł: Toyota Yaris
  • przebieg 28 000 km
  • rocznik 2010
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.6 e-HDi
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 11232 razy
Data wydarzenia: 09.08.2012
Bicie kierownicy przy prędkości 120-140 km/h
Kategoria: awaria
Witam!

Chciałem przedstawić problem jaki występuje w moim C4P. Otóż od dłuższego czasu (pierwsze objawy wystąpiły przy około 10000km) bije mi kierownica przy prędkości w zakresie 120-140 km/h. Problem niestety nie został rozwiązany, a w serwisie Auto-Atut Chorzów byłem już kilka razy.
Serwis z Chorzowa na początku stwierdził, że koła są źle wyważone. Wyważono koła na nowo (jeździłem sześć razy na doważanie itp.!!!), ale poprawy to nie przyniosło. Później winę zrzucono na alufelgi. Kupiłem MSW 16" co ciekawe w firmie Auto-Atut i powiedziano mi że to są nieoryginalne felgi Citroena i to może być powód w/w usterki. Stwierdziłem, że jak sprzedają felgi to powinni uwzględniać na nie gwarancję. Wezwano przedstawiciela firmy MSW i po kilku dniach dostałem informację, że felgi są dobre. Stwierdzono, że wina leży w oponach. Po kłótni z Prezesem Auto-Atut zaproponowano mi wymianę felg na oryginalne z Citroena (MANAGUA 16" 1900 zł + śruby i kołpaczki 350 zł), żeby można było wyeliminować wadliwe felgi MSW. Zgodziłem się (mimo dopłaty 350 zł do kompletu) i czekałem na dostawę nowych felg do salonu . Po tygodniu dostałem informację, że mogę przyjechać na wymianę felg. Umówiłem się na wizytę i po przyjeździe zdjęto mi opony z felg stalowych (MSW odebrał salon) i zaczęto montować nowe. Niestety po dwóch godzinach zawołano mnie i powiedziano, że jest problem - NA DWÓCH FELGACH BYŁY ODPRYSKI LAKIERU SPOWODOWANE ZŁYM SPAKOWANIEM FELG W PRZESYŁCE! FELGI PODCZAS TRANSPORTU ZDERZYŁY SIĘ KRAWĘDZIAMI I USZCZERBIŁY! Pan z salonu, który zamawiał felgi próbował mi je wcisnąć, że zrobi rabat itp. Jak zapytałem w jakiej wysokości to odpowiedział cytuję: "dałem już Panu taki rabat, z którego już nie mogę zejść...". Zapytałem czy robi ze mnie idiotę bo nie rozumiem co on bredzi. Dlatego zażądałem wymiany ich na nowe. Sytuacji można było uniknąć gdyby ktoś sprawdził przesyłkę. Niestety straciłem kolejny dzień urlopu i wróciłem do domu na stalowych felgach

W tej chwili dostałem informację o przysłaniu nowych dwóch felg i na wtorek(14.08) mam wizytę w serwisie.

Nadmienię, że objaw bicia na felgach stalowych jest mniej odczuwalny, choć po długiej trasie na autostradzie występuje. Ponadto często po zmianie kół i ponownym wyważeniu bicie zmniejsza się (sześć razy byłem w salonie na doważaniu, wyważaniu i przekładaniu kół z jednej osi na drugą).
Ta sytuacja tak mnie wkurza, że pojechałem na stację diagnostyczą sprawdzić zawieszenie, koła i układ kierowniczy. Wszystko jest w normie. CHOĆ ZASUGEROWANO MI, ŻEBYM ZWRÓCIŁ UWAGĘ NA PRZEGUB WEWNĘTRZNY I W NIM UPATRYWAŁ WINY.

Jeżeli ktoś z Państwa miał taki problem proszę o kontakt. Sprawa ciągnie się od roku i efektu nie widać. Dodatkowo jak opony zostaną zabrane na reklamację (a trwa to do dwóch tygodni) to nie należy mi się samochód zastępczy (przynajmniej tak twierdzą w salonie). Mówią, że mogą mi założyć moje "zimówki" na ten okres. Ale na to się nie zgadzam. Z resztą na zimówkach z tego co pamiętam objaw bicia też występował, ale w mniejszym stopniu, gdyż rzadko jeździłem z takimi prędkościami w zimę.

Pomóżcie...


ROZWIĄZANIE PROBLEMU!!!

Odebrałem w tym tygodniu samochód po dwutygodniowej reklamacji opon.
Okazało się, że warto było czekać, bo reklamacja została uwzględniona! OTRZYMAŁEM NOWE CZTERY OPONY MICHELIN. ZAŁOŻONO MI JE NA FELGI ORYGINALNE CITROENA I PROBLEM BICIA KIEROWNICY ZNIKŁ.
Jeszcze nie otrzymałem oficjalnego pisma, co było przyczyną bicia opon, ale w piśmie dla serwisu AUTO-ATUT, które otrzymali od Michelin wpisano, że uwzględniają moją reklamację i muszą przeprowadzić wnikliwe badania. Ciekawe czy coś mi napiszą.

Najważniejsze, że problem znikł.

Dziękuję za pomoc z Waszej strony.
Ostatnia aktualizacja: 08.09.2012 19:12:27
Dodano: 11 lat temu
W dniu dzisiejszym oddałem samochód do serwisu w celu reklamacji opon. Oczekuję na informację, co stwierdzi producent opon Michelin. Oczywiście po tym wszystkim napiszę.
Dodano: 11 lat temu
Dzisiaj wymieniono mi felgi na oryginalne z Citroena. Niestety kierownica dalej lekko bije. Poprosiłem aby założyć jeszcze zimowe opony, które mam na stalowych felgach i sprawdzić, czy wtedy będzie biło. O dziwo po przejechaniu kilku kilometrów z prędkością 120-140 km/h bicia nie czułem. Okazuje się, że chyba opony są winne. Po jutrze mamy się zdzwonić co do dalszej reklamacji. Jedyne co mnie denerwuje to fakt, że jeżeli wezmą opony na reklamację to nie będę miał samochodu zastępczego i do dwóch tygodni będę bez auta. Jak się spawa dalej potoczy to się okaże. Opiszę to tutaj.
Dodano: 11 lat temu
Koła były doważane na samochodzie (na osi). Niestety to nie pomogło. We wtorek założą oryginalne aluminiowe felgi to opiszę czy coś się zmieniło na lepsze. Dziękuję za podpowiedzi!
Dodano: 11 lat temu
Oby przyczyną usterki była taka śmieszna rzecz, jak w mojej Cytrynie Dziś odebrałem auto z serwisu i nie omieszkałem tego opisać
Dodano: 11 lat temu
Tez to przerabialem ,ale w moim przypadku wystarczylo wcisnac w felgi pierscienie centrujace i auto leci jak po sznurku ,,zobacz moze to cos da ,,pozdr. szerokosci
Dodano: 11 lat temu
Kiedyś miałem podobny problem, rozwiązany został w prozaiczny sposób, wystarczyło wyważenie kół na samochodzie ,jednak ciężko jest znaleźć warsztat który taki sprzęt posiada
Dodano: 11 lat temu
A doważali koła pod obciążeniem? Pewnie nie... i to takie trochę naprawianie przez podmienianie. A weź ty pożycz od kogoś dowolne koła choćby i 17" i sprawdź. Zlecając to wciąz komuś kto sobie jak widać nie radzi przez tyle czasu robisz z siebie wiesz kogo, a tamci już dawno zrobili z siebie wiesz co. Na prawdę... to nie jest maserati i w ciul ludzi jeździ na pasujących kołach, daj komuś z forum butelkę grzańca i załatw zamiast próbować.
Dodano: 11 lat temu
Ktos musiał za bardzo przygrzać tym autem zanim zostało Tobie wydane. Niestety na kontroli przedsprzedażnej mocno teraz oszczędzają.
Dodano: 11 lat temu
Ukryta wada (jakieś licho...) to jedno, a postępowanie pracowników Citroena to drugie (i kto wie, czy nie gorsze [chytry]). Jakoś sobie nie wyobrażam podobnych problemów z Toyotą ani tym bardziej z którymkolwiek ASO tej marki... [szok]
Dodano: 11 lat temu
Do benny86: Doważałem w innym serwisie (Braciki Chorzów). Niestety dalej było to samo. Co ciekawe wcześniej biło również przy hamowaniu, ale wymieniono tarcze z przodu i teraz podczas hamowania bicia nie ma.


Dodano: 11 lat temu
Oj nie zazdroszczę... Może warto spróbować wyważania w innym serwisie/warsztacie? Jeśli nie to warto zastanowić się nad ekspertyzą rzeczoznawcy i wtedy można myśleć co dalej, w zależności co z ekspertyzy wyniknie...
Najnowsze blogi
Dodano: 6 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
40 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024 miejscowość Zawiercie ul.. ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl