24 sierpnia pod jednym z bielskich hipermarketów odbyła się impreza o nazwie "Mój bezpieczny powrót". Teoretycznie była skierowana do dzieci i miała mieć charakter edukacyjny. Wiadomo - wrzesień tuż tuż, dzieci wrócą do szkół, więc trzeba je trochę podszkolić, żeby nie wbiegały pod samochody. Albo co mają zrobić, jak kolega wbiegnie. Były więc pokazy ratownictwa medycznego, pogadanki policji i liczne konkursy. Dla urozmaicenia rozdawano dzieciom baloniki i malowano twarze.

Nie zabrakło także atrakcji dla dorosłych. Każdy mógł spróbować sił w teście precyjnej jazdy. Swoje modele pokazała Toyota. Niestety wybrano te najnudniejsze, z Priusem na czele. Dla GT86 zabrakło miejsca. Na zaimprowizowanym torze motocrossowym swoje umiejętności prezentowali motocykliści z Cieszyńskiego Klubu Motorowego.

Prawdziwą atrakcją były jednak pokazy związane z Projektem 176, który zawitał do Bielska-Białej już drugi raz. Piotr "Kaban" Piotrowski dał niesamowity pokaz motocyklowego stuntu oraz driftu na specjalnym motocyklu z przedłużonym tylnym wahaczem. Towarzyszył mu związany z Bielskiem-Białą kierowca rajdowy i wyścigowy Andy Mancin. Najpierw wygłupiał się w gokarcie o mocy 65KM. Potem zaprezentował rajdowego Lancera Evolution a na koniec potwora rodem z amerykańśkiej serii wyścigowej NASCAR. Nie zabrakło oczywiście tradycyjnych bączków i palenia gumy, zorgaznizowano także wyścig pomiędzy motocyklem a samochodem rajdowym i samochodem NASCAR.