Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Chrysler 300C guzzler » Automat NAG1 typowy problem







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Chrysler 300C
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 5481 razy
Data wydarzenia: 28.09.2014
Automat NAG1 typowy problem
Kategoria: awaria
Witam serdecznie.
Dzis niestety wesolo nie bedzie.
Od dluzszego czasu w Chryslerze byly wyczuwalne lekkie drzenia dochodzace z podwozia, ktore powoduja delikatne drzenie kierownicy.
Problem naswietlilem wielu osobom, uznanym mechanikom mimo to jasnej odpowiedzi bylo brak.
W miedzy czasie wymienilem podpore walu napedowego, lacznik kolumny kierowniczej z drazkiem kierowniczym. Poprawy brak. Padlo nawet na wiatrach chlodnicy, krory generuje wibracje i pewnie niebawem trzeba bedzie w niego zajrzec tak czy siak.
Po okolo 3 miesiacach znajomy mechanik zasugerowal sprzeglo hydrokinetyczne w skrzyni biegow. Nie chcialo mi sie wierzyc bo nie obserwowalem zadnych poszarpywan czy poslizgniec. Niestety uplywie okolo 2 tygodni temu skrzynia zaczela wydawac z siebie pomruki polaczone z wibracjami przy zmianie biegow. Reset skrzyni nie przyniosl poprawy.
Zmiany biegow przedluzyly sie do bolesnych sekund. A po dodaniu gazu z niskich obrotow obserwuje widoczny wzrost po czym spadek obrotow tzw poslizg.
Po przestudiowaniu internetu okazuje sie ze jest to typowa przypadlosc skrzyn NAG1 produkcji mercedesa(zreszta nie jedyna).
W najblizszym czasie czeka mnie wymiana sprzegla hydrokinetycznego.
Wiaze sie to z wymiana oleju w skrzyni wraz filtrem i uszczelka, renowacja sprzegla, robocizna. Koszt to okolo 600 funtow. Nie jest zle :)

Opis skrzyni NAG1 W5A580 i jej typowych usterek
http://www.allpar.com/mopar/transmissions/NAG1-WA580.html

Jako ciekawostke moge powiedziec dla tych ktorzy gardza z jakis tam powodow amerykanska motoryzacja. Jedyne klopoty jakie mam z tym autem maja rodowod mercedesa.
Dodano: 9 lat temu
Do giernal: Zabawa przednia. Do dziś coś tam pewnie zostało w duszy i w umiejętnościach. Ech stare dobre czasy:-)
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Także zaczynałem od tylnonapędówki, zwanej pieszczotliwie... "Maluchem". [zlosnik]
Dodano: 9 lat temu
Do autre2003: najsmutniejsze to to że takich darmowych miejsc jest coraz mniej
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: To ja miałem trochę lepiej ;).
Wtedy jeszcze łódzkie lotnisko nie było potem lotniczym, ale pas miało asfaltowy. Ile się tam żeśmy wyszaleli, zimą można było się rozpędzić do 160 km/h a nieudane wyjście z poślizgu kończyło się co najwyżej wyciąganiem auta z zaspy ;).
Nie jedną nockę zarwałem żeby po lotnisku poszaleć.
Ale na pustych drogach też lubiłem się poślizgać, nawet "malaczem" ;).
BMW to już była zupełnie inna bajka, moje pierwsze to była 320 w e21. Po 3 miesięcznej przygodzie ze 126p, różnica była znaczna.
I też nie raz te wszystkie doświadczenie zdobyte przy tych zabawach uratowało mnie w sytuacji awaryjnej na drodze.
Dodano: 9 lat temu
Do autre2003: właśnie to miałem na myśli. Po zdaniu pj moim pierwszym autem był polonez. Jak dziś pamiętam jak jeździłem zimą na drogę tzw maslaczke prowadząca na oczyszczalnie ścieków gdzie nikt nie jeździł , stawialem kamienie i potrafiłem wyjezdzic zbiornik lpg . Tak cwiczylem zimą, do upadłego chodzić w poślizgu. Przyznam że całe to ćwiczenie najprawdopodobniej uratowało mnie kilka lat później przed poważnym wypadkiem. Zresztą jakiekolwiek auto by to nie było praktykę polecam każdemu. Z tylnym napędem jest więcej frajdy
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: BMW z przednim napędem i jeszcze ESP to już nie jest BMW ;).
Myślę, że syn miałby znacznie więcej frajdy nawet ze starszego modelu, ale z RWD i więcej by się na takim nauczył ;).
Nawet, z gdyby silnik był jednym ze słabszych oferowanych.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Też zaczynałem na aucie z tylnym napędem i też uważam, że wyszło mi to na dobre.
Nawet PJ robiłem na aucie z tylnym napędem - uczyłem się na Polonezie SLE - tzw. przejściówce, a zdawałem na Caro.
Potem przez chwilę jeździłem zimą 126p a następnie było kilka BMW i bardzo dobrze wspominam te czasu i dużo mnie te wszystkie auta nauczyły, włącznie z maluchem.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Z tego co opisujesz i śledzę tematy auta to tak to wygląda :( choć w niektóre rzeczy trudno uwierzyć
Dodano: 9 lat temu
Do Qchar: Ty jako mechanik Jarku wiesz najlepiej. Co do skrzyni nag1 / 722.6 montowanej w większości mercedesów od wczesnych 2000 do ok 2012 w tym w grupie Chrysler. Wadliwe są sprzęgła, wtyczki 13 pinowe, conectory soleinoidow a w miarę zuszycia skrzynia przechodzi w tryb podobny do awaryjnego w celu "oszczędzania się" wolniej zmieniając biegi. Generalnie lipa.
Dodano: 9 lat temu
Az nie chcę się wierzyć że w takim aucie i z takim przebiegiem skrzynia padła [rozpacz] no cóż legenda mercedesa umiera :( a szkoda bo beczkę do dziś wspominam . Pozdrawiam [papa]
Dodano: 9 lat temu
Do Leexx: Heee ktoś tu mówił o POTWORZE...? Mogę sie nim zająć...
Dodano: 9 lat temu
Troche przykre. Zwlaszcza przy tym przebiegu. Najwidoczniej skrzynia za slaba konstrukcyjnie i nie daje rady przy tym potworze 5,7l.
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: choćby na przykładzie nag1 . Mercedes mówi bezobsługowa, Chrysler zaleca serwis co 60 tys mil?? Ja tu sensu nie widzę. Zresztą nie istnieje coś takiego jak bezobslugowa skrzynia biegów. To tylko wybieg PR.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: W moim koreańcu wg. instrukcji też jest bezobsługowo, ale przy 100kkm zmieniam olej i filtry - dziś nie można juz wierzyć w takie bajki.
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: wychodzi na to że tak:-) z linku co podałem sam widzisz ,że skrzynia która miała być skrzynią bezobslugowa jest raczej tworem szczególnej troski.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Szczerze mówiąc do teraz brałbym "automata" M-B w ciemno jako kwintesencję niezawodnej skrzyni. A tu taka niespodzianka.

Może amerykański burger (HEMI) jest zbyt ciężkostrawny jak na niemieckie bebechy :P
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: tak całkiem szczerze. Ja zacząłem od tylnonepedowek i muszę przyznać że było to dla mnie jako kierowcy zbawienne
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Muszę gdzieś na szrocie dużego fiata wyhaczyć.
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: E no daj się dzieciakowi pobawić póki jeszcze takie auta istnieją.
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: Chyba nie, bo to pierwsza beemka z przednim napędem :)
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: Spoko, nauczy się chłopak bokiem jeździć:-)
Dodano: 9 lat temu
Do wildpolish: To dla syna ale pewnie i ja będę nim pomykał
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: BMW daje jeszcze radę ale podobnie jak Mercedes mają problemy z korozją. BMW i Ty? Hmmm , nietypowy wybór jak na ciebie
Dodano: 9 lat temu
Przymierzam się do BMW może ta marka obroni niemiecką motoryzację
Dodano: 9 lat temu
Do glotox: no bez gwiazdy nie ma jazdy. Ja nie mam gwiazdy i już nie jeżdżę. Paranoja na jakie psy Mercedes zszedł.
Dodano: 9 lat temu
Dlatego omijam szerokim łukiem VW. Mercedes to teraz tylko nazwa, silniki od Dacii do czegoś zobowiązują
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
13 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl