Do powerTGS440: Jak syn idzie w ślady Ojca to tylko się cieszyć!

Do Egontar: Córeczkę mam spoko, ja jej kupiłem utrzyma sobie sama, bo o to chodzi by wiedzieć na czym to polega. Przeraża mnie mój syn, 12 - latek on będzie robił prawko na motorynkę, jego marzenie na 16ste urodziny to dopiero wyzwanie ... Marcinek już sobie wybrał, AIXAM z silnikiem DIESLA, ale mniejsza z tym, z paką co by węgiel i drewno do dziadka mógł wozić i po jego wiosce. Na razie robię z żoną wielkie oczy, ale raczej jak go znam ... hehe ... pójdzie w moje ślady i dopnie swego. Węgiel rzadko przywożę (jak mam mniej zleceń) - w tym roku aż raz byłem, nie chce mi się stać w kolejkach, ale z drewnem akurat nie ma problemu, bo mi przywożą co miesiąc 2 kontenery palet nie-EURO, i już nie raz małolat zasuwał przy rozbiórce i segregacji

Do powerTGS440: Niestety dzieciaki jak chcą jeździć muszą na to zarobić. Moja starsza córka dostała ode mnie auto, pod warunkiem że je utrzyma!

Do powerTGS440: Ależ ja pisałem do Piotrka ogólnie, nie bierz tego do siebie. My czasami lubimy poznęcać się nad autem dla zasady i fanu

Ja na dzieciaka skuter zarejestrowałem i też mu ubezpieczenie leci. Taraz ma 24 lata do czerwca, a później gdy skończy 25 to już z kompletem zniżek. Poza tym mam koleżankę, właścicielkę agencji brokerskiej i ona zawsze coś wynajdzie taniej niż na rynku

Niech służy jak najlepiej! Oby "kierowniczka" była zadowolona

Szczęśliwego Nowego Roku!!! ❤✨🍾🥂💥😘🌹

Acha, bo zapomniałem: i jeszcze raz PIENIĘDZY 💪😁

Do MarcinGP: ja tym jeździć nie będę kupiłem córce jako prezent na 18 urodziny, długo szukałem, znalazłem jak najmłodsze (2012), z jak najmniejszym udokumentowanym przebiegiem (93.000km), od prywatnej osoby (żadne firmowe flotowe) z prostym i niezawodnym silnikiem (1.0MPI) by jak najmniej palił (przetestowany, trasa 4.5lita, miasto 5.8litra), nie duże by młoda sama przyjeżdżała do mnie na bazę i sobie go odkurzyła, umyła i nawoskowała. Mechanicznie jej ogarnę, mam już na warsztacie komplet nowych tarcz i klocków na przód, bębnów i klocków na tył z cylinderkami - mam się nie martwić. Nie znam stanu obecnego hamulców, na przeglądzie niby wypało O.K. ale daje auto w ręce mądrej córki, niech czuje się bezpieczna.

Autko oczywiście już z GPS'em, sam założyłem, koszt 10zł netto / miesiąc.

Będzie służył jej głównie na dojazdy do szkoły, powoli żona wciąga ją w mój trzeci biznes, da jej jakąś firmę gdzie będzie jeździła w soboty i sprzątała flotowe auta oraz sprzątała nie wielki biurowec - jeszcze nastolatka, ale za młodu musi zarobić na paliwko jak chce się jeździć.

Tymczasowo kupiony na żonę ze względu na koszt ubezpieczenia (350zł) OC + NW + miniCasco, ja jej na razie sprzedałem przyczepkę by jej ubezpieczenie leciało a różnica taka, że zamiast 50zł zapłaci rocznie tylko 100zł. I to też dla Was porada, jak macie dorastające dzieci, to przyczepka. Ten Apek! jak by był na nią to ze względu na wiek - minimalne ubezpieczenie to koszt 2400zł.

Do Egontar: Flotowe to max 150 000 km, przez 3 lata i po aucie. Jeśli lebiega nie rozbije. Materiały z tyłka bitego konia z rzeźni, profile foteli to obszyte taborety z przykręconym oparciem i na nich skóra w opcji tylko z "plastikowej świni". To będzie działać i będzie jeździć, bo nie ma się co dziwić. Rynek chce, to producent zrobi żeby zarobić ale to goowno jak wiele moich aut. Za ułamek ceny brać Seicento (też z manualną klimą) oferuje to samo, a nawet więcej. Rypnięcie w coś na mieście to żaden żal auta. Szukasz, kupujesz następne i ogień. Wszystkie psują się tak samo. Tylko na mnie nie patrz, ja nie jestem dobrym przykładem.

Patrząc na foty faktycznie wymiana wygląda bajecznie prosto! Tylko się cieszyć!