Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Yugo Koral 60 EFI » Akcja-Reanimacja (tłumika)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Yugo Koral
  • przebieg 102 021 km
  • rocznik 1998
  • silnik 1.1
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 5272 razy
Data wydarzenia: 30.01.2011
Akcja-Reanimacja (tłumika)
Kategoria: serwis
W sobotę wybrałem się na dechę do Rokytnic (Czechy). Super miejscówka, warunki pogodowe idealne (lekki mróz i słonecznie), widoki nieziemskie :)

Trasa tam i spowrotem 340 km, bez żadnych problemów (z wyjątkiem słabego ogrzewania). Później czekała mnie jeszcze trasa ~230 km i szybko uciekający czas, który zmusił mnie do przyciśnięcia trochę na autostradzie, co skończyło się oderwaniem końcówki tłumika...

Musiałem sie trzymać cały czas powyżej 150 km/h żeby dało się radiem zagłuszyć hałas ;]

Była sobota wieczór, więc na naprawę nie było co liczyć. Dokulałem się do domu, a w niedziele przystąpiłem do reanimacji, bo musiałem jakoś przejechać jeszcze ponad 200 km.

Wjechałem na garaż, znalazłem kawałek aluminiowej blachy i przystąpiłem do wykonania profesjonalnej prowizorki (jak przystało na inżyniera) :D

Potrzebne materiały:
1. Blacha aluminiowa (da się giąć w rękach i pociąć bez kątówki)
2. Poxilina
3. Rękawice (żeby nie pociąć się blachą)
4. Młoteczek (ja użyłem małej siekierki, bo tylko to było pod ręką)

Z blachy wyciąłem w miarę równy prostokąti i zawinąłem go w tubkę, tak żeby z jednej strony wszedł w rurę końcówki tłumika, a z drugiej na rurę.

Do uformowania/wyklepania blachy użyłem małej siekierki, bo jednak aż tyle siły nie mam w palcach żeby giąć nie taką cieńką blachę ;)

Cieńszy koniec zawiniętej blachy dobiłem do końcówki tłumika, tak żeby dobrze zaszpanowało. Drugą stronę umieściłem na resztce rury wychodzącej z tłumika (albo raczej tego co z niej zostało).
Oblepiłem poxiliną przy samym tłumiku, żeby trochę zaszpanować z tej strony i by trzymało się na dziurach.

Efekt widoczny na zdjęciach. Prowizorka okazała się wystarczająco wytrzymała by jeszcze zrobić na niej ponad 200 km trasę.

W międzyczasie, jak czekałem na schnięcie poxiliny wykręciłem regulator ciśnienia powietrza i go zamoczyłem w benzynie żeby się przeczyścił, bo ostatnio zaczynało go znowu mulić.

Jutro muszę zamówić nowy tłumik, bo ten był dorabiany z Corsy i już pełni bardziej rolę grzechotki niż tłumika ;)

Jakoś zdjęć kiepska, ale tylko telefon miałem pod ręką.
Ostatnia aktualizacja: 31.01.2011 18:32:08
Dodano: 15 lat temu
Filmik czadowy, naprawa full-prof ;)
Dodano: 15 lat temu
ja kiedyś z kumplem też tłumik na poxiline kleiliśmy by dojechać do domu.
Dodano: 15 lat temu
Potrzeba matką wynalazku:)
Dodano: 15 lat temu
Tłumik musisz koniecznie wymienić Świetny filmik ;)
Dodano: 15 lat temu
mechanior by tego lepiej nie zrobił
Dodano: 15 lat temu
Prowizorka ale faktycznie w pełni profesjonalnie wykonana;) świetna robota:) Pozdrawiam
Dodano: 15 lat temu
Inżynierska robota . Pełny profesjonalizm. Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku stuki zaczęły się 2 listopada 2025 doradców na FB i lokalnych co nie miara podejrzenia padały że to panewki lub -- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony -- wtryski ...
3 komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1 komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej. Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl