Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Kia Sportage Aisha
»
Aishą dookoła świata - czyli VII przegląd Sportage'a.
Wpis w blogu auta
Kia Sportage
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1306 razy
Data wydarzenia: 15.04.2013
Aishą dookoła świata - czyli VII przegląd Sportage'a.
Kategoria: serwis
Przyszedł więc czas na małe podsumowanie i już nie co większy przegląd.
Przez te półtora roku zgodnie z harmonogramem arabskiego oddziału Hyundai/Kia Aisha zaliczyła siedem przeglądów.
Do tego doszły dwie nieplanowane wizyty.
Pierwsza w listopadzie 2012 (koniec żywota akumulatora)
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/kia-sportage/pierwsza-awaria-aisha-unieruchomiona-20795/
Druga, w styczniu 2013 - wymiana klocków hamulcowych z przodu
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/kia-sportage/druga-nieplanowana-wizyta-w-serwisie-21358/
Tym razem rutynowa kontrola Aishy zajęła trochę wiecej czasu (i pieniędzy).
Wykonane czynności serwisowe:
-wymiana filtrów, płynów
-serwis klimatyzacji (wraz z wymianą czynnika chłodzącego)
-wymiana klocków hamulcowych z tyłu
-płukanie silnika
-czyszczenie wtryskiwaczy
-kontrola zbieżności i działania amortyzatorów
-kontrola pozostałych podzespołów
Razem ok. 1600 złotych.
Pewnie zainteresuje was płukanie silnika i czyszczenie wtrysków.
W krajach pustynnych, jakim są Emiraty, należy co jakiś czas czyścić wtryski i płukać silnik z zalegających zanieczyszczeń, których tu nie brak w zapylonym powietrzu. Filtry nie zawsze mogą dać sobie rade z eliminacją tego zagrożenia.
Aisha zaliczyła kontrolę na "6".
I dobrze, gdyż w związku z wizytą rodziny Aisha ma ogrom pracy. Już w tej chwili "nakręciła" kolejny tysiąc, a jutro jedziemy na pustynię pod Arabię Saudyjską - więc kontrola była jak najbardziej potrzebna.
Średnie spalanie, liczone od przebiegu 0km wyniosło 10.7 L/100km - czyli całkiem nieźle biorąc pod uwagę klasę auta i opinię o paliwożerności koreańskich silników benzynowych.
Oby kolejne kilometry Aishą mijały równie przyjemnie i bezawaryjnie.
P.S.
Przy okazji ciekawostka.
W sąsiadującym multisalonie zauważyłem nowiuteńki model Mirage - który docelowo ma zastąpić w Europie Colta.
W Emiratach w tej chwili oceniają zainteresowanie modelem pokazując go przy różnych okazjach, jeszcze z kierownicą po prawej stronie.
Moim skromnym zdaniem Mirage jest całkiem fajny. Niezłe materiały, bogate wyposażenie i ciekawa cena (ok.34tys zł z klimatyzacją, systemem bezkluczykowym, aut. skrzynią, 4 poduszkami i fajnym radiem). Niestety miejsca z tyłu równie malutko co Cinquecento, a pamiętać trzeba, że konstrukcje te dzieli 20 lat.
Ostatnia aktualizacja: 15.04.2013 09:46:40
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
56
komentarzy
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 1 miesiąc temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Auta więc nie zatrzymuję. Dbam o nią, ale to ona służy mi, nie na odwrót
Tak czy inaczej, ważne-że autko na tych piaskach dobrze ci się sprawuje
Tak się zastanawiam - zdaża ci się śmigać podczas burzy piaskowej? Znaczy -wcześniej je zapowiadają, że człowiek zdąży uciec, czy jak zastaje to zatrzymujesz autko i postój?
Nie znam cen usług w ASO Kia w Polsce ale za całość podana kwota wygląda atrakcyjnie.
Tak samo atrakcyjnie wygląda cena małego auta-34 tys. zł za nie totalnego "golasa" i z automatem to byłoby marzenie w Polsce.
Ze skrzynia manualna pewnie 30 tys.
Pomijam fakt czy auto się podoba i jaka marka - chodzi o ten segment rynku
Ja wybierałem opcję longlife, ale i tak czasem wybierałem się do serwisu co 5000km - jak dbasz tak masz
Taka częstotliwość przeglądów wymuszona jest warunkami klimatycznymi i wysokim zapyleniem powietrza.
Podobnie jest u innych producentów m.in. u Toyoty, Mitsubishi i Mercedesa (wiem z doświadczenia).
U mnie na przykład w przeciągu 3 lat były 3 serwisy no i teraz powinienem niedługo jechać na czwarty.
Pozdrawiam i życzę szerokości.