Do robsonik67: Co prawda w podobnych warunkach, ale innym autem maksymalnie zrobiłem 150.000km, co nie zmienia faktu, że okolice 100.000 to już ładny wynik.

Do luckyboy: 90% na autostradach. Niby były przegrzane na krawędziach ale tak naprawdę nie do końca byłem przekonany do ich wymiany...

Przy niecałych 100 tys. km wymieniać klocki z tarczami to chyba lekka przesada. No może są gumy i dlatego.

Do damian88max: W mieście też można jeżdzić delikatnie,nie trzeba przekraczać prędkości o więcej niż +20 a widząc czerwone światło hamować prawie do końca silnikiem.

Do rekord5: wszystko zalezy gdzie sie jeżdzi jak po autostradach to zuzycie klocków małe w miesicie to x razy wieksze

Gdzie głównie zrobiłeś ten przebieg?

Widocznie jeżdzisz ostrożnie a nie metodą gaz-hamulec,jednak następne na pewno tyle nie wytrzymają,niecałe 100tkm,cztery lata to jest właśnie taki stan auta by cieszyć wygodą i niezawodnościa.Te auta zresztą są już dość udane i mają predyspozycje by przejechać 300tkm bez poważnych i kosztownych napraw,choć największy koszt i tak pozostanie po Twojej stronie,gdy je sprzedasz.