Wpis w blogu użytkownika
brzozzhems
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 4364 razy
Data wydarzenia: 27.04.2012
800 000 km VW Bora 1.8 Turbo
Kategoria: inne
Zazwyczaj chodzilo o wersje z niewysilonymi dieslami, choc i benzynowki byly wzorem niezawodnosci.
Jak sie ma sprawa z dzisiejszymi autami? Pewnie nie jest juz tak pieknie, ale mozna juz ocenic samochody z przelomu wiekow.
W latach 90' VW przymierzal sie juz do nadchodzacej mody na downsizing.
Pierwszym silnikiem opartym na tej idei u VW byl silnik benzynowy o pojemnosci 1781 ccm i mocy od 150 do 225 (warianty doladowane).
Pamietam jakim zainteresowaniem cieszyl sie ten silnik w kolejnych modelach koncernu VW, od malych Ibiz po poteznego Superba.
Jak jednak z trwaloscia?
Postanowil to sprawdzic Matt Marion, amerykanski kierowca od 2001 roku przejechal swoja Jetta (w Europie Bora) 500 000 mil (ok. 804 000km), bez powazniejszych usterek.
Po tym przebiegu samochod trafil do serwisu Volkswagen Group of America w Michigan i po rozebraniu silnika okazalo sie, ze bez problemu jeszcze kilka setek mogloby mu stuknac.
Gdzie tkwi tajemnica tak udanej eksploatacji?
Wlasciciel Jetty weteranki twierdzi, ze jest to kwestia delikatnej jazdy, dbalosci o serwis i....szczescia.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez mrBean_PKS
Witajcie! :)
Wpis w sumie historyczny, ale dla porządku coś na ten temat napiszę.
Tundra pojechała w zeszłym roku do nowego właściciela.
I to by było na tyle.
Jednak jako ciekawostkę ...
5
komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez giernal
Niebawem minie kolejne półrocze eksploatacji Astry, na liczniku przybyło prawie 2000 kilometrów, więc najwyższa pora przedstawić najnowszą historię użytkowania "Tłuczka".
O ile poprzedni ...
32
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
W211 okazał się super zakupem i autem które przez 4 lata nie sprawiał nam kompletnie żadnego problemu.
Nie dziwi fakt, że następca mógł być tylko jeden.
Po 2 miesiącach poszukiwań, ...
23
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Nic tylko życzyć wszystkim tak wytrzymałych silników. Jak się dba o autko, to ono się odwdzięcza
Niestety nie, muszę Cię kolego poprawić. Pierwszym silnikiem był silnik G40 1.3L (a nie G60 o którym wspominasz), który był montowany w samochodzie VW POLO G40 (115KM) już w latach 80" (1986)
Co do TSI osobiście w życiu bym tego nie kupił, na forum Fabii już piszą o stukających przewodach przy filtrze powietrze, o podkładkach pod turbo, o wgrywaniu nowego softa który pogarsza osiągi...
Jeden z ostatnich takich...
Natomiast silnik 1.8 t, to juz troche inna liga zaawansowania technologicznego. Pomijajac 20 zaworowa glowice jest wyposazony w turbine, ktora jednak zmniejsza trwalosc, nie tyle samej jednostki, co rowniez samego ukladu przeniesienia napedu (chociazby ze wzgledu na nagly przyrost mocy).
Swoja droga, ciekawi mnie - co bedziemy mieli do powiedzenia np. za dziesiec lat na temat podwojnie doladowanego 1.4TSI.
Bo w tym przypadku VW, chyba troche przekombinowal.
Jak widać jakość nie jest już wprost proporcjonalna do ceny, było to jedno z najtańszych aut w 2003 roku, kupione podzcas jego prezentacji w salonie.
Chyba ,że podczas serwisów regularnie tej Jettcie obszywali badz zmieniali kierownice
Z drugiej strony, dziwi mnie brak jakiegokolwiek bonusa dla kierowcy, slyszalem o paru przypadkach gdzie firma produkujaca rekordowy samochod nagradzala wlasciciela nowym samochodem.