Do CastorTroy: Dokłądnie. Tak jak mówi Smolen. W TSI komputer przy 60-70 proponuje 6-stkę i co ciekawe silnik wcale się nie dławi. Wręcz przeciwnie, bardzo ładnie ciągnie, a i oszczędność dużo większa. No i w instrukcji także piszą w dziale odnośnie ekonomicznej jazdy, że najlepiej jak najszybciej na jak najwyższe biegi wskakiwać Także CastorTroy 90 km/h na 6 biegu w TSI jak najbardziej! Mi się zdarza nawet jechać na 6 przy 50km/h.

Co do 6 biegu, to przy 70 km/h komputer "proponuje" wrzucić szóstkę.

Przyjadę, przyjadę Majcher. Zrobimy sobie Polo 6R Spot. Podaj mi na priv nr telefonu to się zdzwomimy i dogadamy. Oczywiście pamiętaj, o jakimś grillu czy coś, bo przecież nie będziemy, o pustych żołądkach siedzieć... :D

U mnie w dieslu np 5 bieg wrzucam przy 100 km /h ma strasznie długie przełożenia. Gdy osiągnę 2000obr. to mam na zegarze 120km/h Nie wiem w sumie o jak to wygląda w TSI ale moim zdaniem ja bym nie jeździł na autostradzie tylko raczej wybrał jakąś trasę ze zmianami biegów tak by silnik wiedział że ma współpracować ze skrzynią turbiną i innymi elementami Także Castor zapraszam do mnie

Do CastorTroy:
nie znam przełożeń takiej skrzyni ale logika nakazuje ALARM bo nie jeździ się 80-90kmh na ostatnim biegu, a mikroobroty nie oznaczają niewysilonego silnika. Niewysilony silnik to płaska droga, obroty zbliżone możliwie do punktu najwyższego momentu obrotowego silnika (i w małym benzynowym bez turbiny nie będzie to 2000obr/min). Takie na świeżo docieranie i autostrada na ostatnim biegu to raczej bym obstawiał 110kmh.

6,9 to niezły wynik jak na pierwsze 500km. Potem będzie dużo lepiej jak pisze Majcher. Co do tej wymiany oleju po 2k/3k tyś. km to ja też najprawdopodobniej sobię wymienię. Tak jak pisze Tomaski w ASO powiedzą pewnie, że nie warto bo liczą, że coś się sypnie i będzie co naprawiać z korzyścią dla nich... Co do docierania to ja będe na początku jeździł delikatniutko, żeby idealnie ułożyć silnik.

A tak przy okazji zapytam, mam taki plan, że jak odbiorę autko to chcę je przegonić na spokojnie po autostradzie A4 150km w jedną i 150km w drugą stronę powiedzmy z prędkością 80/90kmh na 6 biegu, tak żeby te pierwsze 300km silnik zrobił sobie na spokojnie. Dobry pomysł czy zły jak mi doradzacie?

Jeszcze nikomu na dobry olej wymiana nie zaszkodziła. Gdzieś między 2 a 3kkm jak nic wymusiłbym wymianę oleju i filtra. Takie "formalne podejście" to o poopę otłuc. Później każdą naprawę/serwis będą Ci tak samo bezmyślnie robili w tem aso-> wg odgórnych procedur śrubka za śrubką. Zamiast najpierw pomyśleć i nie wymieniać na pałę bezmyślnie;-/ Z tego co wiem masz komputer adaptacyjny co do stylu jazdy. Jeśli od początku nauczyłeś go mocniejszej jazdy może Ci się wydawać (lub innemu chwilowemu kierowcy), że silniczek ładnie ciągnie i to dosyć niebezpieczne jest. Bo jednak logika z początku wymusza delikatniej ujeżdżać.

Zawsze warto wymienić olej w silniku ja osobiście już zakupiłem olej i planuje go wymienic w niedługim terminie Mój brat pracuje w fabryce silników VW i mówi że jest wręcz wskazane taka wymiana Także daniello78 wymieniaj

Do Tomaski: no myślę właśnie o tej wcześniejszej wymianie (oleju) , pytałem przy odbiorze powiedzieli mi , że nie ma sensu tym bardziej , w benzynie sam nie wiem ???

okres docierania także spoko, ustabilizuje się. Ciężkiej nogi chyba nie powinieneś mieć przez jakieś 1-3K km?

P.S. Tak, tak wiem, że obecnie już prawie żaden producent nie przewiduje oficjalnie "okresu docierania"... tylko skąd pierwszą wymiana oleju po 1-2-3K km?. Wypłukać z silnika syf, z olejem go wydobyć i później można normalnie jeździć.

... hmmm myślę że mam ciężką nogę ,a tu tylko 85 koników

Spoko da się przyzwyczaić z tymi wulkanami Jeśli chodzi o spalanie to całkiem niezłe poczekaj troche potrzeba kilometrów by spadło później 700 km to tak na luzie bedziesz robić