Witam wszystkich

Wczoraj stuknęła mi na budziku okrągła cyfra w postaci 30000 przejechanych km z moją Poli

Dalej nie mogę się nacieszyć z jazdy moim małym autkiem. Dalej sunie do przodu bez najmniejszego zajęknienia. Pokazuje swój niemały potencjał w postaci dynamicznej jazdy. Zaskakuje niskim spalaniem, cieszy ucho w swoim wnętrzu mimo że to przecież diesel Dalej chcę z nią pokonywać nawet najmniejszy km trasy. Dalej oczy szklą się na jej przecież nie przeciętny widok, na ten kolor i jej ładną buzię. Sprawia że chyba lepiej zajmuję się nią niż własną dziewczyną

Przez ten cały okres (1 rok 8 m-cy) pokazała na co ją stać. Można w niej przeżyć naprawdę wspaniałe chwile cieszyć się z jazdy, z dobrego audio, pokonując zakręty gryząc trawę

Mimo dwóch małych niedogodności(wilgoć w lusterku oraz charczący głośnik) jestem w pełni zadowolony z zakupu i z czystym sumieniem polecam tą markę i model auta.

Staram się by jej nigdy nic nie brakowało. By miała co jeść i pić. Dbam o nią, pieszczę i słucham jej uważnie co potrzebuje. Myślę że nigdy mnie nie zawiedzie

Dlatego pomyślałem nad jakąś małą subtelną zmianą w autku.
Zrodził się w mojej głowie pomysł założenia folii carbon - optyki włókna węglowego na lusterkach zewnętrznych.

Zmiana ta musi mieć skutki bardzo subtelne z drugiej strony ma delikatnie upiększyć autko i dodać jej większego wigoru.

Wykonawcę na tą zmianę już mam To osoba która zna się znakomicie na tym Ma poprostu fach w ręku - przyciemniała mi już szyby w Poli

Jak myślicie czy pomysł jest trafiony?? Ewentualnie jakiego koloru użyć pod kolor autka?? Jak z trwałością rozwiązania??

Pozdrawiam wszystkich