Krótka refleksja na temat Polo 1.2 po przejechaniu 30 tys. Km. Samochód nadal prowadzi się bardzo dobrze, czasem mam wrażenie że nawet za dobrze, trakcja, przyspieszenie, dźwięk silnika (po akcji serwisowej) dają przyjemność z jazdy. Jedyne co mnie irytuje to jakość niektórych elementów. Słabej jakości plastiki we wnętrzu szybko się rysują. Lampy przednie (wymieniane już raz w ASO na nowe) znowu zachodzą nalotem. Słaba obsługa serwisu, powolne działanie firmy Volkswagen. Jednak to dopiero 30 tys. KM więc mechanika i elektronika trzyma się dobrze zobaczymy co dalej. Mała moc bo 90 KM i niski moment obrotowy sprawiają że trochę mnie korci żeby podnieść moc do 110 KM. Skoro ten sam silnik 1.2 Volkswagen sprzedaje w takiej właśnie konfiguracji to ryzyka raczej nie ma a przyjemność z jazdy trochę większa.

Zdjęcia i film umieszczę dopiero na wiosnę po kilku zmianach jakie zamierzam zrobić w samochodzie. Tymczasem ładny film z tuningu golfa poniżej.