Bardzo dobrze robisz, że nie dziadujesz i wymieniasz ten bak. Przy dzisiejszych cenach paliwa żal każdej uronionej kropelki, a co tu dopiero mówić o stracie 25 litrów! Tak trzymać.

Tak jak zauwarzyliscie autko mam od nie dawna poprzedni wlasciciel nie wspominal o niesczelnym bakubyl skopcem ja mam nawyk takowania do pelna oczym bolesnie sie teraz przekonalem ze na stacji po zatakowaniu spusczalem 25l(perszigiem do domu karnister werzyk i cheja)

a ze mnie oszukal byl na ostatniej bialej kresce przed czerwonym polem i tu taka niepodziaka. na poczotku myslalem ze poprostu psikus silnika

Heh, jak ja sobie przypomnę ile to razy mi zbrakło benzyny na trasie... 2 razy nawet byłem skazany na nocleg w samochodzie i to jeszcze w przymrozki

kurna a gdzie są jeszcze cepeeny !? i to w takim zagęszczeniu ?

srał to pies...takie historie..nono ;-}

No to żeś nie pokazałczemu bak do wymiany,wachę gubi?Ja swoim byłym fordziem jak jezdziłem to woziłem sobie benzynkę w bańce pięciolitrowej i nawet raz poratowałem mobilka,krzyczał przez radio ,że nie ma

jazda na rezerwie nie polecam, a 15 lirtrów to nie tak mało, to karnister 20 litrów do bagaznika jak by odległosc stacji daleka była.

To dla Bolidu będzie prezent pod choinkę. Wesołych Świąt i Bogatego Mikołaja

jazda na żydzie to nie jest dobry pomysł i dla nerwów i dla pompy paliwa
a i jeszcze o co chodzi z tym bakiem? popsuł się bo nie wiele tam lałeś