Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Laguna Concorde » 100 wpisów w dzienniku kosztów







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Laguna
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 965 razy
Data wydarzenia: 20.01.2015
100 wpisów w dzienniku kosztów
Kategoria: inne
Dziś jubileusz!
100 wpisów w dzienniku kosztów - prawdziwe, nie pompowane statystyki - sporadycznie wpisane myjnie, sporadycznie inne pierdoły. Nigdy nie wpisałem opłat drogowych, a było ich przez te 3 lata pewnie z 40 - 50.
Dziennik kosztów zawiera każdy serwis oraz każde tankowanie, wymianę opon itp.
Polecam każdemu rzetelne prowadzenie takiego dziennika, bo okazuje się, że każdy, absolutnie każdy samochód - to strasznie duży wydatek.
U mnie 3 x większy niż wartość auta.
Zachęcam do porównań - średni koszt utrzymania samochodu na:
10 tys km, 20 tys. km, 50 tys. km itd.
Jestem bliski stwierdzenia, że każdy samochód kosztuje podobnie.
Nowy dużo traci na wartości, ale mniej się psuje. Po Czy po 3 latach może się okazać, że średni koszt jest ten sam, co w przypadku 5 - cio, czy 10 - letniego samochodu?
Dodano: 9 lat temu
Do Wieszak_2007: Ja dzienników prawie nie prowadzę ale nie wiem skąd takie wnioski wyciągasz o liczbie wpisów. Sam dałeś przykład, że chodząc piechotą miałbyś plecak forsy. W związku z tym wszystko co wydajesz i ma to związek z autem jest kosztem jego posiadania niezależnie od tego czy jest to dobrowolne, czy przymusowe, bo nie poniósł byś tych kosztów gdybyś auta nie miał. Jeżeli ktoś chce znać całościowe i kompletne, ponoszone wydatki to czemu nie miałby ich wpisywać? Nie widzę tu logicznego (przy normalnym rozumowaniu) związku z chęcią posiadania rekordowej liczby wpisów. Choć pewnie są i tacy, co jest to dla nich "ważne", tylko nie przypuszczam aby istnieli w większej liczbie niż kilka sztuk, a mając na uwadze ilość użytkowników to śmiało można ich pominąć w analizie psychologicznej członków tej społeczności.
Dodano: 9 lat temu
Ja także skrupulatnie prowadzę dzienniki kosztów swoich aut, odnotowując w nich nawet najmniejsze wydatku typu zakup żarówki, opłata za myjnię, itp. :P
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: uważam, że możliwość wpisania biletów za przejazd itp w AWC to woda na młyn dla ludzi mających satysfakcję z rzeczy typu: mam 500 znajomych na FB, mam 900 wpisów w AWC i w ogóle wszędzie mam najwięcej :):):)
Mnie zależy na realnej wycenie kosztów eksploatacyjnych, które są po prostu straszne. Gdybym te wszystkie podróże odbył piechotą, to jeszcze bym szedł, ale miałbym już sporo kasy w plecaku :)
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: dokładnie - nie wpisuję takich bzdet, wpisany jest każdy serwis, każda opona, oleje, filtry itd. Jeśli nie wpisałem 10 myjni przez 3 lata, to chyba wiele to nie zmieniło. Chodzi mi głównie o to, aby cała statystyka mojego samochodu oddała realne koszty eksploatacji.
Dziękuję za wpisy, przy odrobinie czasu chętnie przeanalizuję Wasze dzienniki, bo z pewnością jest o czym czytać.
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: Ale spalanie wzrośnie...
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Bilet parkingowy w pewnych sytuacjach raczej jest nie do uniknięcia,nie zawsze można zaparkować w jakimś centrum handlowym zwłaszcza gdy trzeba coś załatwić właśnie w strefie pp.Płatną autostradę zawsze można ominąć,wtedy będzie taniej ale niestety wolniej i mniej przyjemnie.
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: No nie wiem czy bilet z muzeum można porównywać z biletem autostradowym w przypadku liczenia kosztów utrzymania auta. Co w takim razie z biletami za parking skoro opłata jest obowiązkowa jak na autostradzie ale przecież można zostawić auto poza strefą płatnego parkowania i dojechać hulajnogą lub komunikacją miejską. Co w tedy z biletem, będzie opłatą wliczaną do kosztów utrzymania auta czy nie? ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Wpisywanie kosztu biletu z autostrady miałoby podobny sens jak wpisanie kosztu biletu do np.muzeum czy innego atrakcyjnego miejsca,jadę autostradą bo chcę,to nie jest koszt utrzymania czy użytkowania samochodu a raczej mój kaprys.
Dodano: 9 lat temu
Do rekord5: No to ja mam trochę inne podejście. Koszt to koszt niezależnie czy ponoszony dobrowolnie, czy pod przymusem ;-)
Dodano: 9 lat temu
Ja też nie wpisuję kosztów opłat za autostrady bo jest to raczej koszt wyższego komfortu podczas podróży(którego zawsze można uniknąć jadąc inną trasą)niż utrzymania auta,równie bezsensowne byłoby wpisywanie mandatów które nie mają z eksploatacją samochodu nic wspólnego.Poza tym staram się sumiennie wpisywać do dziennika wszystkie koszty,czasem zapomnę np.o nowym zapachu czy kosmetykach które wystarczają na długo i stosuję je również w innych autach.
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: Celowo. Zimuje w garażu i tyle, bo to ma być weekendowe auto na zloty i przejażdżki. Nie chcę jest zużywać więcej niż już jest.
Dodano: 9 lat temu
W Cordobie mam 164 wpisów po jednym roku eksploatacji, ale auto zrobiło prawie 23tys.km
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Zgadzam się z Tobą, że jak wpisywać to wszystko! Stąd też ilości wpisów, no ale ja to lubię ;)! Oszczędzasz Celinę celowo czy z konieczności!?
Dodano: 9 lat temu
Ja mam prawie 500, ale wpisuję wszystko. Oczywiście kilka uchybień mi się zdarzyło, ale parę złotych niech będzie raz na miesiąc dużo nie zaważy.
Dodano: 9 lat temu
Do Egontar: Ja przestałem całkowicie, ponieważ aby to miało sens to należy wpisać każdą złotówkę wydaną na auto. Nawet gdyby miałby byś to tylko zapach z przysłowiową złotówkę. Najzwyczajniej w świecie zapominam o niektórych wydatkach dlatego uważam, że albo należy to robić perfekcyjnie albo wcale. Poszedłem w to drugie jeżeli chodzi o Francę, a jak będzie z Celiną to się jeszcze okaże. Ona na razie nie generuje żadnych kosztów, bo stoi w garażu przez zimę. Spala tylko trochę Pb95 od czasu do czasu, bo ją przepalam sumiennie.
Dodano: 9 lat temu
Prowadź wpisy w Dzienniku kosztów rzetelniej, wtedy zobaczysz jakie są realne koszty! W Lanosie miałem ponad 1000 wpisów, zobacz jakie były koszty nomen omen taniego samochodu po 13 latach eksploatacji!
Najnowsze blogi
Dodano: 8 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 10 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 12 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl