Kilka dni temu podjechaliśmy do sklepu. Ciężko było znaleźć miejsce do parkowania, ale udało się wcisnąć Narzeczonej gdzieś na poboczu... i nagle naszym oczom ukazał się dość ciekawy widok... Pan Opelkiem bach zjeżdża na pas przeciwny i wrzuca awaryjne. Wychodzi z samochodu i se gdzieś idzie... tak to u nas w kraju wygląda... nawet się nie pokusił żeby się choć trochę schować... ehh życie... Z czystej ludzkiej "uprzejmości" zakryłem tablice delikwenta...

Dzisiaj około godziny 14:00 Nasz Wolfee dostał to na co od dawna czekał :):):) Nic więcej nie muszę pisać... spójrzcie tylko :):):)

No i się stało... wreszcie zebrałem się i wymieniłem żaróweczkę ;p ;p ;p Widocznie Niemcy nie robią nic w swoich autkach i nie przeszkadza im macanie deski rozdzielczej i wszystkiego co ma przed soba aby włączyć nawiew ;p ;p ;p mnie to raczej nie odpowiada i wole wiedzieć co macam jak jest ciemno ;p ;p ;p

Nareszcie wymieniłem świece zapłonowe... Krztusił się biedaczek na 2 biegu na niskich obrotach... no a jednak Niemcy nie dbają o auta aż tak jakby to się mogło wydawać ;p ;p ;p Potrójne świece NGK :) Miejmy nadzieje że sprawią się dobrze ;p MUSZĄ!!! :) Powiem szczerze że tak styrdanych świeć nie wiedziałem wcześniej... hmmm grunt że jeździ już jak marzenie... Ciekaw jestem o ile teraz pójdzie spalanie w dół ;p Teraz już nie słychać żadnych szmerów w ...

Nareszcie, po kilku dniach, porządne mycie :) wypucowany i piękny jak nigdy dotąd :) No i wreszcie mogłem zrobić więcej fotek :):):) już są wrzucone więc zainteresowani :):):) do galerii :):):)

No nareszcie zakupione wcześniej części są już zamontowane :) Wolfee już pewnie hamuje bez czkania :):):) Niech się docierają :):):) ze względu na to że zakładał Teściu ze szwagrem to robocizna kosztowała Nas 4 piwa ;p, a części są w dzienniku kosztów. Teraz jeszcze trzeba wymienić łożyska i powinno być ok... :) Od początku coś się krztusi Biedaczek na 2 biegu :/ trzeba będzie zerknąć na świece...

Po wczorajszym AC dzisiaj przyszła kolej na jakiś porządny alarm (ten fabryczny to kpina)... niestety kolejność jest nie taka jak powinna, ale inaczej się nie dało :/ troszkę zniżki przeszło koło nosa, ale czego się nie robi dla Swojego "Maleństwa" ;p

Widać na pierwszy rzut oka, żeby nie powiedzieć gałki ;p, że autko zdrowe :) czeka go ostre szorowanie :):):) jest co myć :)

Wreszcie po długim i mozolonym okresie załatwiania wszystkich spraw w naszym "pięknym" biurokratycznym kraju zarejestrowaliśmy nasz pierwszy samochodzik :):):) sporo to trwało ale już po wszystkim :):):)