Przegląd po 2 latach eksploatacji. 1,5 godzinki, kawa i 666 zł na koniec. Samochód jest w doskonałej kondycji i tyle. Skończyła się gwarancja teraz pewnie nie będzie już tak przyjemnie.

Okazało się że po pierwszym roku użytkowania, jest to tylko serwis olejowy, a nie żaden przeglą, wymienili i jeszcze przeprogramowali komputer silnika, po co nie wiem ( jakaś akcja serwisowa skody), nie mogłem być w serwisie sam i wysłałem żonę ale nie pamiętała po co to robili. Całkowity koszt 333 zł.

Już niedługo przegląd po roku eksploatacji, zobaczymy co powiedzą i ile mnie skasują ?

Jechałem autostradą i co w tym dziwnego, właściwie nic tyle tylko że to pierwsza autostrada w Polsce, która startuje w stolicy naszego pięknego kraju. Jechałem z Marek do Koła, na tym odcinku jest jedna bramka do płacenia w okolicach Strykowa, na Skody jest zniżka płaci się 7,5 zł. Jak by kogoś interesowało to za odcinek Toruń - Gdańsk 29,9 zł.

Opony zmienione na letnie (idzie lato) i jak wygląda spalanie(może sie komus to przyda) Trasa bardzo oszczędna jazda 5,1-5,3l, autostrada - 140 km/h to już 7-9l, miasto 6,5-8,5, klima tylko troszeczkę zwiększa. Wszystko według wskazań komputera pokładowego. Na zdrowie

Opiszę jeden dzień z życia kierowcy, byłem rano umówiony na zmianę opon, poszedłem do samochodu i zobaczyłem lekkie zarysowanie- mówi się trudno takie rzeczy sie zdarzają, jadę do wulkanizacji i co okazuje się że padł im kompresor- mówi się trudno takie rzeczy się zdarzają, wsiadam jadę do drugiego bo ciepło i czas zarezerwowany. Wymiana idzie gładko, wracam się jeszcze do sklepu żeby poszukać jakiejś kretki do zamaskowania tajemniczego otarcia, a na parkingu czeka na ...

1000 km - pierwsz koty za płoty, do skrzyni sie przyzwyczajam i narazie nie bedzie wizyty w serwisie, kiedy biegi wrzucam "uważnie" to wszystko jest ok. Spalanie średnie na poziomie 6,2 litra i jeszcze mała ciekawostka wracając w korku na odcinku 9 kilometrów, komputer pokazał 13,5 litra :-(

800 km - co za dystans, szczerze mówiąc to nigdy nie jeździłem całkowicie nowym autem i zgodnie z instrukcją obchodzę się z nim jak z jajkiem. Spadło spalanie,bo była świąteczna trasa, teraz komputer pokazuje 6 litrów i wydaje się to kres możliwości oszczędnej jazdy, ale kto wie pożyjemy zobaczymy. Jest jeden mankament, skrzynia biegów, a dokładniej mówiąc lewar zmiany biegów, przy zmianie na piątkę trzeba się dobrze przyłożyć żeby ją trafić, zdarza się że ...

Samochód kupiłem w salonie całkiem nowiutki, ciągle nie mogę się nim nacieszyć, bo jest okres przed świąteczny i własciwie nie mam czasu na nic, ale do rzeczy na początek plusy - dużo miejsca z przodu i tyłu, bagażnik też spory, a na tym mi bardzo zależało, cichy i dosyć dynamiczny silnik. Teraz trochę minusów - kierownica jakaś taka duża i podczas jazdy czuję sie jakbym jechał busem, spalanie w okolicach 8 litrów przy bardzo spokojnej jezdzie ( zalecanej przez ...