Witam wszystkich posiadaczy Rena i nie tylko :) Kiedy kupiłem auto w komisie miałem naklejkę pod maską z wymianą (prawdopodobnie):)przy przebiegu 171 tysięcy kilometrów .Ryzyk Fizyk nie wymieniałem ,aż do tej pory czyli od(zakupu) 228800 -245545 przejechałem na szczęście bez awarii . Rozrząd dałem do warsztatu profesjonalnego ,który przy odbiorze dał mi potwierdzenie wymiany i stare części rozrządu wraz z pompą wody . Co mnie zdziwiło pozytywnie to pompa z 2002 roku ...

Espas 2.0 T miał trudne zadanie .Musiał dojechać do Szczecina bezawaryjnie i na czas wraz z synkiem ,którego czekała bardzo poważna operacja SDR .Po operacji znowu ta sama trasa także w jeden dzień .Sytuacja była napięta bo pojechałem na oponach letnich .Na szczęście pogoda dopisała a auto spisało się w 100 procentach .Za pierwszym razem auto spaliło 7.9 l/100 km ze średnią prędkością 66 km/h.Za drugim razem było to 7.5 l/100 km ale prękość średnia niższa bo około ...

Kiedy kupiłem Espace IV generacji dostałem do ręki kartę odpaliłem i pojechałem nie zastanawiając się co będzie dalej... Byłem w Niemczech i w Polsce oraz 2x w Cro dojechałem wróciłem bez problema :) Cały czas chodziła mi po głowie kwestia karty bo mam tylko jedną jedyną jak żonę :)Byłem nawet w dwóch sklepach z zapytaniem co ile jak ale odkładałem temat na później itp itd Espace stał pod domem (około tygodnia)czekał na właściciela aż podejdzie i go ...

Z racji braku wolnego postanowiłem wybrać nadgodziny za wolne ( tak teraz było w mnie w zakładzie ) nie płacą dziady:).. Zrobiło się kilka dni wolnego razem z weekendem no i pomysły związane z tym . Pierwszy pomysł padł na Plitwickie Jeziora w Chorwacji (bez dzieci) . drugi ruszyć gdzieś w Polskę ... Jak już dowiedzieliśmy się ,że w espasie muszą być minimum 4 fotele bo nie było opcji zostawienia dzieci ruszyliśmy w trasę :) Kilometry przebyte 2860 km Litry ...

Z racji wolnego weekendu postanowiliśmy pojechać do Krynicy Morskiej oddalonej od naszego miasta o ok 100 km. Jazda odbywała się bez pospiechu na pełnym luzie w stosunkowo małym ruchu drogowym no i udało się uzyskać super wynik przynajmniej tak mi się wydaje :)Dopiszę ,że zmieniałem bieg po osiągnieciu 2 tys obr i tak też na 6 biegu nie przekraczałem 2250 ...i jak tu nie polubić 2.0 T benzyny :)

Jak w tamtym roku ale teraz w 7 os i jednym autem :) W tamtym roku 2 Omegi w sedanie .Miejsce to samo ale troche inny skad.Klawiatura padala :) bedzie krotko Spalanie 9.2 srednia predkosc 75 v max 195 klima non stop Auto ma maly problem -lapie tryb awaryjny -wymiana przepustnicy nie pomogla przed wyjazdem raz pojawil sie po 2100 km pozniej co 500 km podejrzewam wtyczke do przepustnicy nie laczy czasem po wylaczeniu goracego silnika i ponownym odpalniu .przybylo 3940 km bylo super:))) ...

W ostatnim czasie usłyszałem stuki w zawieszeniu w moim Autobusie . Szybka diagnoza przy pomocy żony ,która kręciła kierownicą bez wspomagania :)Okazało się ,że końcówka kierownicza ma już dosyć luzz wyczuwalny pod palcem . Zakup wymiana na podwórku sprawdzenie zbieżności na stacji diagnostycznej ( policzyłem obroty:))kierownica prosto bez regulacji odbyło się .Pan sprawdził także resztę zawieszenia, ukł wydechowy ,amortyzatory itp itd wszystko od spodu i kazał ...

Celem podróży był Szpital w Szczecinie w którym odbyło się konsylium zespołu lekarzy . Na konsylium lekarze zbadali mojego syna pod kątem zrobienia w przyszłości operacji Rizotomii Selektywnej . Okazło się ,że jest idealnym kandydatem :) Operacja ta do niedawna była robiona tylko w USA za około 300 tys PLN!!! Polega na przecięciu nerwów które odpowiadaja za spastyczne konczyny przy kręgosłupie . Na konsylium czekaliśmy rok czasu ale w końcu się udało :) Espas zdał ...

Podróż podwojona bo na 2 auta tj. Espace III i Espace IV .Kilometry do przejechania w tamtą stronę 970 km a z powrotem około 950 km co daje nam 1920 km . Wyjazd w środę z rana powrót w piątek na wieczór . Czas przejazdu 12,5 godz ,powrót 11.5 godz .Spalanie III - 11.5 l gazu , Espace IV 8,2 pb (średnia z całej trasy )jazda do 140 max najczęściej około 120 km/h. Awarie : III - poluźniła się rura wydechowa od kolektora ( auto naprawione dopiero w domu ) - dało się jechać ...