Przyznaję, zdążyłem przejechać zaledwie kilkanaście kilometrów od zatankowania "do pełna". Nie zmienia to faktu, że taki widok jest jak miód na moje serce. W takich chwilach utwierdzam się w przekonaniu, że wybór eHDI 1.6 był dobrą decyzją. Autko jest oszczędne, a jednocześnie nie traci na komforcie.

Po wczorajszej trasie, dziś ni stąd ni zowąd zaczął działać Start/Stop, który wcześniej nie miał ochoty się załączać z powodu jakiegoś błędu raportowanego przez układ hamulcowy. Widać trasa autku służy. Zdecydowanie jest to miłośnik przejazdów międzymiastowych.

Dzisiaj po raz pierwszy wyjechałem w trasę. Do tej pory nie było okazji i kręciłem się wyłącznie po mieście. Komputerek szybko zaczął weryfikować zasięg, osiągając po pewnym czasie magiczną dla mnie liczbę 1100 km. Widok bezcenny. Banan na gębie :)

Dzisiaj pierwsze tankowanie, a to oznacza że od dziś zaczynamy pomiary spalania niezależnie od pokładowego mądrali. Na dzień dobry cena 4,45 i widać że chyba taniej nie będzie.