Tak oto nastał ten szczególny dzień, którego żadne autko raczej nie lubi - pożegnanie. Astra G, rocznik 1999, sedan, limuzyna. Było to pierwsze moje wozidełko tuż po zdaniu prawka i dzielnie służyło przez osiem lat. Zagazowane rok po zakupie nie sprawiało większych problemów, a silniczek przyjął gaz chętnie, odwdzięczając się spalaniem rzędu 7l LPG/100km :-). Przez lata dopieszczane i pielęgnowane, zyskało m.in. takie dodatki jak domykanie i otwieranie szyb z ...