Dziś odebrałem auto po postoju w warsztacie. Auto w warsztacie = dojazd do pracy busem. 70km. Do tego autobus "mieszczuch" (x2, z przesiadką) i drałowanie "z buta". Cholera. Człowiek odwyka od takich rzeczy i robi się wygodnicki - spod domu prościutko na parking pod robotą. Dowożę jeszcze 2 osoby i pewno też przeżywały gorsze dni :-P Jednak auto to wygoda (tjaaaa... prawda objawiona) :-P Zrobione: - wymiana sprzęgła (łożysko było OK, na szczęście nie mam ...

Wiem, wiem - nieco infantylne :-) Stan licznika (kręcenie przed zakupem przez sprzedawcę - niewliczone).

No i stało się. Astrzyca po raz pierwszy od zakupu (dwa lata temu) rozkraczyła się na drodze. A było to tak (kochany dzienniczku :P ): wyjeżdżałem z Krakowa, kiedy stwierdziłem że przestał działać nawiew w kabinie. Po chwili lekko zaczęła rosnąć temp. silnika -- jechałem dopiero ok. 5min, było mniej niż 30'C na POLU/DWORZE (niepotrzebne skreślić). Czułem delikatnie dziwny zapach, ale nie za mocny - no ale jako że jechałem w dwupasowym korku nie byłem pewnem, że TO ...

Ostatnio znalazłem pod adresem http://www.astra.it.pl/astra/domykanie/ schemat prostego układu do domykania szyb z pilota - a ponieważ mam domykanie szyb (przekręcając i trzymając kluczyk w drzwiach) - stwierdziłem - czemu nie ;-) Podążając za radami ze stronki przystąpiłem do rozbrajania plastików przy drzwiach pasażera. Dostępu broni zaślepka + śruba torx, potem trochę kombinowania jak wyciągnąć plastik z niewidocznego zatrzasku... I już centralka (moduł ...

Wczoraj nocą - po powrocie pod dom po pracy - ZONK! Przy wrzuceniu wstecznego nic nie rozświetla mroków nocy... Na szczęście na podwórku w tym miejscu nie ma zbyt wielu rzeczy, których bym nie znał na pamięć (oprócz słupa elektrycznego ;-) ) więc cofu-cofu... Kolejnego dnia poszukiwania winowajcy: - przeszukiwanie bezpieczników - a nuż się spalił... - drugi ZONK! Nie ma bezpiecznika od światła cofania :-P - sprawdzam żarówki (trzeba odkręcić od środka nakrętki ...

W końcu... W końcu, po różnych przejściach tej zimy, udało się wymienić "aku" na nowiutki, porządniutki ;-) A w zimie było ostro - choć nie jeździłem wiele, bo do pracy dieslem szkoda dojeżdżać 6 km przy siarczystych mrozach (nawet się nie zagrzeje, a przymulony jak karp na święta). Było trochę razy poniżej -20'C i wiele razy ledwo-ledwo zapaliłem, a dwa razy akumulator "prostowałem". Dziś kupiłem porządny akumulator rodzimej Centry (wykupionej przez ...

Udało mi się kupić "chiński zamiennik" chłodnicy do Astery DTI, przy okazji trzeba sie było doedukować nt. różnych typów tego ustrojstwa. Jak już na tapecie było rozkładanie układu chłodzenia silnika, to i zmieniłem cały termostat (coś mi się nie podobało jego działanie) na nowego Wahlera. Do tego modelu wchodzi sporo płynu chłodzącego, koło 8 litrów. Póki co mechanik przymocował zderzak na "aby jako", niestety ma połamane od środka uchwyty na światła ...

Pomimo szalejących mrozów ;-) wiosna powoli za pasem. Trzeba będzie w jakiś weekend siąść z kolegą i podłubać przy naszych samochodach. Catering chyba bezalkoholowy bo jakoś trzeba potem wrócić do domu ;-) Zapowiada się rozbieranie podszybia i demontaż wycieraczek w celu przeserwisowania... Może przy okazji zrobię z filtrem pp -- znowu trzeba będzie wymontować schowek pasażera. Ostatni demontaż był ze 3 tygodnie temu, zmieniałem z bratem tzw. termik (bezpiecznik ...