Pierwsze przymrozki obnażyły słaby punkt w KIA Venga. Przy skrobaniu gumową stroną skrobaczki - używanej również w poprzednim samochodzie - szronu na szybach okazało się, że na przedniej szybie powstały rysy. Czegoś takiego nie miałem w żadnym z poprzednich samochodów, nawet w "maluchu". Szyby widocznie zrobiono z "szajsu" a nie z porządnego szkła. Jestem rozczarowany. A co będzie po zimie? O następnych latach nie mówiąc. Trzy noce z lekkim przymrozkiem... A co będzie ...

Do KIA Vengi zamontowałem w serwisie hak holowniczy. Okazało się, że instalacja elektryczna jest za słaba aby "pociągnąć" dodatkowe oświetlenie. Światła pozycyjne i hamowania w przyczepie działały ale kierunkowskazy migały jeden raz i przestawały działać nie tylko w przyczepie ale w całym samochodzie (przód i tył). Aby tę niesprawność usunąć musiałem ponieść koszt 335,- zł za sam moduł CAN. Robocizny mi nie policzono - bo przecież już raz w Serwisie zapłaciłem ...