I stało się...Idąc dziś do auta przez bród zobaczyłem coś białego na tylnym zderzaku... Okazało się że są 3 niewielkie rysy.Zderzak nie uszkodzony, widocznie ktoś się tylko otarł lub lekko puknął...Pierwsze polskie uszkodzenia:-)Zaprawkę miałem kupioną wcześniej więc od razu wziąłem się za naprawę.Dobrze ze tylko takie małe uszkodzenie...

Przedstawiam kilka kadrów z trasy Katowice- Warszawa lipiec 2009 wczesne godziny poranne. Po 6 latach jazdy seicento przejście na mondeo spowodowało że jazda na trasie i w ogóle zaczęła znów cieszyć...:-)Tylko kiedy będzie więcej dobrych dwujezdniówek...:-) Słońce z przodu więc chwilami jakość kiepska, prędkość ok 100-130km/h. :-)

Po pojawieniu się chłodniejszych dni zauważyłem że silnik bardzo słabo się nagrzewa.Po 2km wskazówka ani drgnie dopiero po 5km zaczynało się robić ciepło. jeżdżę w większości na krótkich odcinkach 3-8km i w większości jeździłem na zimnym silniku.W Polonezie było wręcz obowiązkowe stosowanie osłony chłodnicy, a w seicento nie ma tak wielkiej konieczności ale przydaje się.Myślałem że w tak nowej generacji samochodów nie będzie to już potrzebne, a tu ...

Na razie wymienione kierunki na białe, dołożone listwy chromowe na przedni zderzak drzwi i klapę bagażnika.. Wkrótce następne modyfikacje... W planach: * przyciemnienie szyb(delikatne) * montaż świateł dziennych * malowanie niektórych elementów wnętrza pod kolor innych srebrnych elementów * montaż chlapaczy * itp...