Poślizg i wypadek koło Bydgoszczy. Auto rozbite.

Wymiana opon na letnie zakończyła się częściowym niepowodzeniem. Okazało się, że jedna opona jest pęknięta (czyt. - do wyrzucenia). W związku z tym na razie jest hybryda: letnie - przód i zimowe - tył. W drodze powrotnej zauważyłem migającą lampkę sygnalizacji grzania świec żarowych, co prawdopodobnie sugeruje ich wymianę. Kolejny koszt.

Zakupiłem piękną Marysię po głębokich analizach i badaniach technicznych. Ma trzy zasadnicze wady: 1) lewy tylny amortyzator na wykończeniu (cieknie) 2) tuleja wahacza (prawy przód) do wymiany 3) drobny wyciek oleju z silnika (niezlokalizowany) Poza tym wszystko sprawne, Marea chodzi jak burza, nie kopci, widać że zadbana.