Jak to w życiu bywa, pech czasem prześladuje, ale nie do końca...od czego jest instytucja gwarancji. Tak się składa, że mam jeszcze rok, ale rzeczy dzieją szybciej, niż powinny, więc korzystam z gwarancji. Nie wiedzieć czemu zaczęła się "wysypywać" chłodnica klimy, więc trzeba to było przed latem zrobić i to właśnie się stało. Pełen komfort troski FIATA o klienta. OK. Pochwalić należy, co niniejszym czynię.

Jako stały użytkownik samochodów marki FIAT muszę powiedzieć, że serwis, z którego korzystam podchodzi do moich aut rzetelnie. Pojawiły się odgłosy z prawej strony z przodu. Sprawdzenie, na tzw. ścieżce zdrowia, potem szarpaki...No i okazało się, że pojawiły się jakieś luzy na sworzniu wahacza prawego. Wahacz został wymieniony w ramach gwarancji. Super. Podejście do klienta jak najbardziej uczciwe. To jest to co lubię.

Wracam z zakupami na parking, a tu zonk...Pojawiło się zarysowanie na zderzaku. Kto takim kierowcom daje zgodę na jeżdżenie wśród innych użytkowników dróg i parkingów Trzeba będzie zapolerować... Ale mnie to w...wia.

Po tygodniu od założenia zimowych laczków zaczął się problem z ciśnieniem w prawym przednim kole. Po napompowaniu do optymalnego ciśnienia po kilku godzinach widać było braki w rzeczonym kole. W niedzielę ...przed wyjazdem w trasę (oczywiście w niedzielę) przy kolejnym pompowaniu usłyszałem niecny świst...Namierzyłem złoczyńcę i teraz problem...gdzie w niedzielę wulkanizują opony ??? Znalazłem w 3wsi takie miejsce i naprawiłem (dałem naprawić) Koszt 35PLN-ów ale ...

Postawiłem Braviaka na zimowych laczkach. Felgi firmy MW 6,0Jx15" do tego opony FULDA KRISTAL MONTERO 3 195x65x15. Dokupiłem jakieś kapsle po taniości i uważam, że do zimy jestem przygotowany. Trzeba jeszcze uszczelki potraktować silikonem i naładować akumulator.

Jest jasnym,że jak furak nawoskowany jest, to łatwiej umyć jest. Ostatnio, myję Braviaka niemal codziennie. Jest nadal dobrze

Po 15 miesiącach od wyprodukowania samochodu wymieniłem filtr kabinowy. Dobrze, że to zrobiłem, i przy okazji użyłem preparatu do czyszczenia układu klimatyzacji, bo filtr wyglądał koszmarnie...(foty). Włożyłem filtr węglowy z FILTRONA ...Teraz kolejna wymiana, nie później, niż po 10kkm. Howgh

Nawoskowałem po raz kolejny auto...Tym razem zrobiłem kilka fotek. Wygląda i zachowuje się super. W trasie złapał mnie ulewny deszcz i po przejechaniu 300 km w warunkach powiedzmy deszczowych nie widać brudu na karoserii....wszystko spłynęło po dobrze nawoskowanym furaku. Użyty wosk to tradycyjnie TURTLE WAX dla metalic lakieru.

Po zimie znalazłem czas i dobrą pogodę, aby dokładnie umyć auto i oczywiście samodzielnie nawoskować. Użyty wosk TURTLE WAX (metalic). Jest OK, ale jak to bywa w takich sytucjaach, znalazłem na karoserii kilka zadrapań niewiadomego pochodzenia. No cóż "life is brutal".

W ostatnich dniach zaliczyłem pierwszą dłuższą trasę. W sumie 1260 km w Polsce. Trasa Gdańsk-Nałęczów-Lublin-Puławy(ok. 200km kręcenia się po okolicy Puław)-Gdańsk. Średnia prędkość wyniosła 70 km/h, a średnie spalanie 4,8 (w/g wskazań komputera) Klima chodziła w drodze powrotnej z Nałęczowa do Gdańska (ciepło było na dworze, więc trzeba było włączyć). Jest jeszcze jedna statystyka. Na odcinku Nałęczów-Gdańsk średnia prędkość 77km/h i średnie spalanie ...