Drugi rok wspólnej jazdy za nami - Bravo wzbogaciło się o 68.334 przejechanych kilometrów. Nie mam Mu nic poważnego do zarzucenia i liczę na to, że nasza dalsza wspólna droga będzie odbywała się wciąż po takiej prostej.

Sezon zimowy 2009/2010 przeszedł u mnie do historii. Continentale przejechały 10.007 km w 5 miesięcy, bieżnik na poziomie 7,50 mm x 2 i 2 x 7,00 mm - po 2 sezonach 19.377 km. Znów stoi na 17.

W pon 18/01 stojąc na wacherni i popijając kawą papetona odniosłem wrażenie, że ubyło mi ciśnienia w oponach. Ze względu na azot w kołach i nieduże odchylenie nie użyłem miejscowego kompresora, kontynuując trasę bezproblemowo. Podjechałem więc dziś do serwisu z nitro i tu ciekawostka - we wszystkich 4 ubyło mi jednakowo około 0,4 bara... Dziwny przypadek.

W 8 miesięcy od wyjazdu z salonu nastukałem w Bravo na szafie 26.344 km. Nie licząc wymiany na gwarancji parującego halogenu i wyregulowania maski, samochód spisywał się wręcz idealnie. Z satysfakcją patrzę w przyszłość.

Wczoraj, niestety, znów awaria poduszki, komunikat i kontrolka gasną po chwili... Było -4 i stał bezczynnie ponad 2 tygodnie. Umówiłem się więc w ASO na dziś - rano było -1 i bez awarii. Examiner błędów nie pokazał, aku sprawdzony i jest w porządku. Może tylko trochę ma za mało na postoju - 12 V - ale ładowanie jak najbardziej prawidłowe: 14 V. Przyczyną mogą być niskie temperatury oraz dłuższy postój, co skutkuje uderzeniem napięcia i wywaleniem poduszki z systemu. ...

W pierwszych pełnych 12 miesiącach Bravo przejechało 31.875 km. Rok 2009 mogę uznać za bezawaryjny z jego strony lecz trochę pechowy z mojej, bo nie udało mi się uniknąć kilku przygód skutkujących wizytą w ASO. O 2 mandatach nie wspomnę...

Zauważyłem w lipcu, że przy większej wilgotności paruje mi od wewnątrz prawy przedni halogen. Zgłosiłem problem w ASO i reflektor został wymieniony na nowy w ramach gwarancji. P.S. Byłem dziś w ASO i sprawdziłem historię Bravo w Ich systemie - nie pamiętałem dokładnie, kiedy usunąłem tą usterkę. Stąd ten późny wpis, ale jak to mówią: "Porządek w aktach musi być, bez względu na ustrój."

Niestety, zarówno w piątek 18/12, jak i w sobotę 19/12, Bravo dalej twierdziło, że ma awarię poduszki... Dziś znów dzwoniłem do ASO, ale rozmawiałem z Mistrzem, do którego jeżdżę z Fiatami od samego początku - stwierdził, że skoro sytuacja powtarza się, to raczej nie jednorazowy spadek napięcia w aku. Prawdopodobnie jedna z centralek wariuje od temperatury i trzeba się temu przyjrzeć bardziej dokładnie. Po Świętach wizyta nieukniona. Aktualizacja 23/12/09 Przy ...

Bravo stwierdziło po odpaleniu, że ma awarię airbaga i poleciło sprawdzić instrukcję... Dla pewności, zgasiłem i odpaliłem jeszcze raz - problem zniknął. Profilaktycznie zadzwoniłem do ASO, kazali przyjechać, podpięli do examinera, który na szczęście nic nie wykazał. Tak jak podejrzewałem - przyczyną był spadek napięcia w akumulatorze po dłuższym postoju. Pojeździmy, zobaczymy...

Miejsce: D 531 SK Raport: Pierwsza trasa zagraniczna (służbowa), jeśli wyjazd na Słowację, od kiedy jesteśmy w EU, można uznać za zagraniczny. W drodze powrotnej, tuż za znakiem kończącym obszar zabudowany i ograniczenie do 40 małego miasteczka, cały rój umundurowanych ludzi i oznakowanych radiowozów. W pierwszej chwili myślałem, że to celnicy, ale szybko z błędu wyprowadził mnie policjant, który mnie zatrzymał tym ich wielkim lizakiem - w tej mieścinie mieli ...