...się spełnił. Wybaczcie lekko opóźniony wpis, ale zaraz po odbiorze fury musiałem ruszyć w drogę i nie miałem już na czasu na radosną twórczość literacką ;) w dzienniku. Zgodnie z umówionym terminem podstawiłem maszynę w środę (20/07) na godzinę 10 do serwisu. Gość już na mnie czekał i praktycznie od razu wziął się za demontaż. "Nic tu po mnie" stwierdziłem i zawinąłem się do domu - dla lepszego samopoczucia podreptałem na piechotę (autem 5 km, na nogach ...

To miał być standardowy wyjazd służbowy do Krosna... Wszystko tak jak zawsze - fajek, garaż, odpał i jazda. Po przejechaniu 1,5 km "...zamigotał świat tysiącem barw..." ;) i Bravo zapaliło na desce 3 stroboskopy: 2 czerwone - awarii poduszki powietrznej i sygnalizacji niezapiętych pasów i 1 żółty czyli odcięcia aktywności obu poduszek... Żeby było ciekawiej, ogólny licznik przebiegu km zaczął radośnie i bez przerwy mrugać w rytmie sekundnika elektronicznego zegarka na ...

Czyli czasu zatrzymać się nie da - dziś obchodzimy 3 rocznicę wyjazdu z salonu :). Bravo w tym czasie zdążyło doliczyć się 106.260 km na zegarze. Prawie wyrównałem własny rekord przebiegu z I roku (38.013 km), ale przebić się nie udało (37.926 km). Czy to dużo czy mało nie zastanawiam się nad tym, ale po 3 latach użytkowania i 100 tys. przebiegu mogę pokusić się o małe podsumowanie. Wnętrze. Nic nie trzeszczy, nic nie piszczy. Oczywiście oprócz lekkiego rezonansu w ...

W związku z optymistycznymi prognozami odnośnie temperatur, uznałem że najwyższa pora zmienić opony na letnie. Wiązało to się z uszczupleniem mojego portfela o dość pokaźną sumkę, ale wyjścia innego nie było - poprzedni komplet nie zapewniał już optymalnych możliwości w stosunku do mojego użytkowania. Opony zamówiłem na początku marca - Continental CSC3 225/45 ZR17 91Y. Pozostałem przy tych samych z prozaicznego powodu: byłem z nich bardziej niż zadowolony. Udało ...

Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Fiat już w pełni sprawny, sprawa okazała się błaha, ale może od początku. Rano zgodnie z umową zadzwoniłem do Gliwic, aby opisać problem i dopytać co dalej. Gość po drugiej stronie zapisał sobie wszystkie potrzebne informacje i obiecał zadzwonić po 12 - nie będę komentował ile wg. mnie trwa operacja podpięcia do Examinera... W międzyczasie dzwonię do swojego ASO i wyłuszczam sprawę Mistrzowi, do którego zawsze jeżdżę (mam ...

Mówią, że zawsze musi być ten pierwszy raz. Wracając z Wrocławia Bravo zapiszczało, zamigotało, wydało komunikat na desce: "Sprawdzić silnik" i zapaliło, jak się później okazało na stałe, żółtą kontrolkę awarii systemu EOBD/Wtrysku... W pierwszej chwili pomyślałem, że to może tylko błąd, więc zjechałem grzecznie na pas awaryjny, włączyłem awarię i utrzymując obroty na poziomie 2 tys. uciekłem najbliższym zjazdem z A4. Szczęście w nieszczęściu, że ...

...na szafie :). Stało się to w drodze powrotnej z Kowna, gdy przejeżdżałem przez Białystok. Udało mi się nawet udokumentować ten fakt fotograficznie, chociaż zdjęcia nie są najwyższych lotów - pstrykałem w trakcie jazdy, wybaczcie jakość. Setkę zrobiliśmy w 32 miesiące i 23 dni, głównie po polskich szlakach, ale odwiedzaliśmy także Słowację, Czechy, Austrię i Litwę. Bravo nie zawiodło mnie ani razu, czasem bywało chimeryczne ;) o czym informowało mnie ...

Nasz drugi wspólny rok zaowocował przebiegiem na poziomie 97.578 km, czyli w 12 miesięcy przejechaliśmy 39.359 km. Statystycznie jeździłem w tym roku najwięcej, obiektywnie zawsze mogłoby być lepiej :). Strona negatywna tego zjawiska, to jeden mandat i wymiana tulei wahaczy. Uważam, że trochę za wcześnie na usterki zawieszenia, ale cóż... Cała reszta jak dotąd wciąż pozytywnie, więc nie ma się nad czym rozczulać. Bravo sprawdza się w swojej roli, a to jest dla mnie ...

...w dosłownym tego słowa znaczeniu. Podwójnie - jako pora roku (wiadomo) i w kwestii moich opon letnich (niestety). Od wczoraj jeżdżę na zestawie zimowym w azocie. W III sezonie lato wykręciło przez 7 miesięcy 27.336 km, co w sumie daje 72.872 km i skutkuje głębokością bieżnika na poziomie 2 x 3,5 mm i 2 x 3,00 mm... Żegnając moje opony (Continental CSC 3) bezapelacyjnie wystawiam im ocenę "Godne polecenia" :). A na początku roku czeka mnie więc grubszy wydatek...

Miejsce: DW 985 Raport: Chwila nieuwagi i naciąłem się na suszarkę... Laserową... Straty: -100 Pln i +4 Lojalnie ostrzegam wszystkich podróżujących drogą między Mielcem a Tarnobrzegiem przed ciemnozieloną Vectrą z RZ na blachach stojącą np. w zatoce autobusowej bądź przemieszczającą się tą arterią... Szkoda też, że coraz mniej kierowców ostrzega "długimi" bądź "rysowaniem" kółeczka na szybie przed niespodzianką na drodze...